Misją statku było odkrycie skrótu prowadzącego z Azji przez Atlantyk do Pacyfiku. Razem z nim płynął "HMS Erebus", którego wrak odnaleziono dwa lata temu. Teraz "HMS Terror" odnaleziono 24 metry pod wodą, u wybrzeży Wyspy Króla Williama. Osoby, które odkryły statek twierdzą, że zachował się w idealnym stanie. Nie ma jednak planów wyciągnięcia obu jednostek na ląd.
Los "HMS Terror" przez lata był inspiracją dla książek, wierszy i piosenek. W opowieściach przekazywanych sobie przez Inuitów, czyli rdzennych mieszkańców obszarów arktycznych, mówiło się o kanibalizmie załogantów, którzy za wszelką cenę starali się utrzymać przy życiu po tym, jak ich statek utknął w lodzie. Ich los pozostawał jednak tajemnicą - informuje news.sky.com.
Autor: Bartosz Nowak
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.