Jest sąsiadem dwóch zatrzymanych wcześniej mężczyzn. Policjanci najpierw dotarli do 21-letniego Marcina K., kiedy próbowali rozwikłać zagadkę jednej z zaginionych kobiet. Mężczyzna zaprowadził funkcjonariuszy do jeziora, gdzie znaleźli zwłoki nie tylko poszukiwanej, ale także jej koleżanki.
To są osoby pochodzące z małej miejscowości, a więc bardzo prawdopodobne, że wszyscy się ze sobą znali - czytamy w RMF24 słowa rzecznika komendanta głównego policji, Mariusza Ciarka.
Powiedział, że zabił je wraz z kolegą. Mariusz K. natychmiast wydał swojego partnera w zbrodni 20-letniego Zachariasza. Policja zatrzymała także ich 17-letnią znajomą. Po przesłuchaniu w charakterze świadka została jednak szybko wypuszczona do domu.
Żeby wyjaśnić tę sprawę policja podejmie specjalne środki. Wkrótce powstanie grupa dochodzeniowa, do której należeć będą policjanci z Bydgoszczy oraz z Centralnego Biura Śledczego. Oskarżeni o zabójstwo oraz ich ofiary mieli już na koncie zatargi z prawem i już wcześniej byli znani lokalnym funkcjonariuszom.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.