Zaginięcie 20-latka zgłoszono w sobotę. Rodzina była zaniepokojona faktem, że chłopak nie wrócił na noc do domu i nie ma z nim żadnego kontaktu.
Bliscy natknęli się na notatkę zapisaną na komputerze zaginionego. Jasno wynikało z niej, że chłopak, który był tegorocznym maturzystą, ma myśli samobójcze. Policja zdecydowała o pilnym charakterze poszukiwań.
W poniedziałek po godz. 2 w nocy kilkadziesiąt osób wyruszyło w teren. W poszukiwaniach mieszkańca Klimkówki brali udział policjanci, strażacy, ratownicy GOPR i WOPR oraz płetwonurkowie z Tarnowa.
Przed godziną 11 z jeziora wyłowiono ciało 20-latka. Wstępnie zidentyfikował je ktoś z dalszej rodziny - podaje "Gazeta Krakowska".
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ)
{:follow}.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.