Wejście do tunelu znajduje się po stronie meksykańskiej w okolicach kalifornijskiej miejscowości Jacumba. Było ukryte na terenie nieruchomości leżącej w bezpośrednim sąsiedztwie granicy z USA - ogłosili właśnie Meksykanie.
Służby Meksyku odkryły wlot we wrześniu i powiadomiły Amerykanów. Potem agenci zeszli do tunelu, by zbadać, dokąd prowadzi. Szyb wejściowy miał prawie 10 metrów głębokości. Na dole oczom funkcjonariuszy ukazał się niespodziewany widok - informuje ABC News.
Przemytnicy niezwykle postarali się przy konstrukcji. Tunel był profesjonalnie wykonany, położono nawet szyny dla kolejki, która miała transportować kontrabandę. Podziemna przeprawa była wentylowana i oświetlona.
W podziemiach znajdowały się również dwa systemy pomp. Miały dbać o odprowadzanie wody. Zasilanie do wszystkich instalacji pochodziło z paneli słonecznych.
Tunel przechodził pod granicą, sięgając 102 metrów w głąb Stanów Zjednoczonych. Całe przejście miało długość 190 metrów. Agenci dotarli do szybu po amerykańskiej stronie, jednak okazało się, że nie ma on wyjścia na powierzchnię. Niewykluczone, że przemytnicy narkotyków nie zdążyli dokończyć budowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.