Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Krysztofik | 
aktualizacja 

Uciekał przed policją, odmawiał badania alkomatem. Komentator Radia Maryja ma kłopoty

98

Radny PiS z Sulechowa nie może pochwalić się dobrze rozpoczętym tygodniem. Nie dość, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekał przed policją, to jeszcze prawdopodobne jest, że prowadził pod wpływem alkoholu.

Polscy kierowcy coraz rzadziej wsiadają za kółko po alkoholu.
Polscy kierowcy coraz rzadziej wsiadają za kółko po alkoholu. (East News, Piotr Jedzura/REPORTER)

Policjanci zielonogórskiej drogówki próbowali zatrzymać do kontroli drogowej osobowe suzuki. Kierowca wzbudził ich podejrzenia i chcieli sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Ku ich zaskoczeniu samochód nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe - nie tylko nie zatrzymał się we wskazanym miejscu, ale przyspieszył. Patrol ruszył w pościg za podejrzanym kierowcą.

Pościg trwał aż do domu ściganego. Policjanci widzieli, jak wbiega na swoją posesję i zamyka bramkę. Okazało się, że uciekinier to Marek K., wykładowca Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz radny Prawa i Sprawiedliwości z Sulechowa, znany z częstego udziału w audycjach Radia Maryja. Funkcjonariusze chcieli przebadać go na miejscu alkomatem, ponieważ wyczuli od niego woń alkoholu. K. nie chciał się na to zgodzić, dlatego policjanci go skuli i zawieźli do szpitala na badanie krwi pod kątem zawartości alkoholu.

Radny już na komisariacie tłumaczył, że niczego nie zauważył. Wracał z pracy do domu i nie zwrócił uwagi na radiowóz i policjantów, którzy chcieli go zatrzymać. Twierdził, że był rozkojarzony, bo tego dnia miał problemy gastryczne, a na dodatek padał deszcz.

Nie widziałem za sobą radiowozu. Błyski zobaczyłem dopiero, jak byłem na swojej posesji – wyjaśnia Marek K.

Dlaczego odmówił dmuchnięcia w alkomat? Radny tłumaczył, że miał do tego prawo, ponieważ był na swojej posesji. Ponadto zarzeka się, że był trzeźwy i nie uciekał policji. Te wyjaśnienia mogą być niewystarczające. Ucieczka przed policją jest traktowana jak przestępstwo, za które grozi do pięciu lat więzienia. Na domiar złego, jeśli wyniki badań krwi radnego potwierdzą, że był tego dnia pod wpływem alkoholu, może do tego wyroku dodać jeszcze dwa lata za kratkami oraz grzywnę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić