Kontrola objęła ok. 21 tys. zwolnień z pierwszego półrocza. Prawdziwość zgłoszonych L4 badali inspektorzy ZUS. W samym Wrocławiu liczba "lewych" zwolnień wyniosła 389. Rekordowa była jednak Legnica - 518. ZUS odzyskał z nich 253 tys. zł bezprawnie wypłaconych zasiłków. W przypadku Wrocławia odzyskano 212 tys. zł. Na całym Dolnym Śląsku - 536 tys. zł.
Kontrole przeprowadzamy co miesiąc losowo. Zdarza się też, że otrzymujemy informację od sąsiadów lub rodziny pacjenta, iż chory zamiast leżeć, np. sprząta w ogródku lub wyjeżdża na wakacje czy remontuje mieszkanie – tłumaczy Iwona Kowalska, rzecznik ZUS.
Rekordzista z Wrocławia musiał zwrócić 11,8 tys. zł. Udawał chorego przez 206 dni. Dwumiesięczne udawanie chorego dla geniusza z Legnicy kosztowało go 8,3 tys. zł. Absolutny "rekord" należy do oszusta z Wałbrzycha.
W czasie zwolnienia pracował na rzecz dwóch podmiotów. Musiał zwrócić 73 tys. zł - informuje "Gazeta Wrocławska".
Autor: Jan Muller
((embed.gallery ))
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.