Rok 2018 dla Lecha Wałęsy jest szczególny. We wrześniu kończy 75 lat, w październiku mija 35. rocznica przyznania mu Pokojowej Nagrody Nobla. Władze portu lotniczego w Billund wykorzystały te dwie okazje i osobę polskiego noblisty, by nagłośnić w mediach także fakt nowego połączenia z Gdańskiem. Zorganizowano spotkania z dziennikarzami, wykłady i - co oczywiste - wizytę w Legolandzie.
Na miejscu witali go duńscy dyplomaci - były szef tamtejszego ministrerstwa spraw zagranicznych oraz trzech byłych duńskich ambasadorów w Polsce. Pan Lecha Wałęsa nie zapomniał także o orkiestrze na płycie lotniska.
Pierwszym samolotem z Gdańska do Billund Wałęsa przyleciał ze swoimi wnukami. Nic dziwnego, że zabrał młodych - w końcu w programie umieszczono wizytę w parku rozrywki Lego oraz Lego House, interaktywnym muzeum najsłynniejszych klocków świata.
Dzięki fotograficznej pasji godnej dokumentalisty mamy okazję śledzić pierwszą wizytę na Jutlandii najsłynniejszego gdańszczanina. Jest więc zdjęcie z odźwiernym, a nawet pamiątkowa fotka na tronie.
Wnuki zwiedzały Legoland na własną rękę, byłego prezydenta oprowadzano w większym gronie. Wygląda na to, że w duńskim parku rozrywki znalazła się także postać samego Lecha Wałęsy z klocków Lego - choć w miniaturze.
Pamiątek z podróży jest więcej. Były prezydent nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał wizyty w Lego House do nietypowych fotografii - pochwalił się w sieci wspólnymi zdjęciami z górą, drzewem oraz dinozaurem.
Przed Lechem Wałęsą jeszcze spotkania ze studentami oraz konferencja prasowa w hotelu Koldingfjord.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.