Zanim Brash Bullows zaczął znęcać się nad zwierzętami, wypił 10 litrów piwa. Mężczyzna wskakiwał również na maski samochodów, wybijał szyby, a nawet uderzył jednego kierowcę.
Mężczyzna skazany za rzucanie fretkami w przejeżdżające samochody
Podczas rozprawy sąd dowiedział się, że wybuch agresji zaczął się po tym, jak mężczyzna podszedł do kobiety, która siedziała w samochodzie i poprosił ją o podwózkę. Ta jednak się nie zgodziła i to wywołało u Brasha wściekłość.
Oskarżony był ścigany przez mieszkańców i zatrzymany do czasu przyjazdu policji. Wcześniej zdążył zniszczyć aż dziewięć samochodów. Spowodował szkody sięgające tysiące funtów i znęcał się nad niewinnymi zwierzętami. Fretki, którymi rzucał mężczyzna, nie odniosły obrażeń podczas incydentu. Później zostały zabrane przez RSPCA - ośrodek ratujący zwierzęta.
12 marca odbyła się rozprawa, podczas której oskarżony przyznał się do 9 zarzucanych mu czynów. Sąd usłyszał również historię, jak Bullows krzyczał i przeklinał na jednego kierowcę - w samochodzie znajdowała się ośmioletnia wnuczka. W końcu mężczyzna został skazany na 21 miesięcy więzienia. 5 osób, które zostały zaatakowane przez Brasha, boryka się teraz ze stresem wywołanym napadami mężczyzny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.