Archeolodzy podejrzewają, że odnaleźli zwłoki kobiety. Najprawdopodobniej nie pochodziła z elity, ponieważ pochowano ją z przedmiotami codziennego użytku, między innymi z siodłem, uzdą, glinianym wazonem, drewnianymi miskami, korytem, kociołkiem, poduszkami, a nawet ze szczątkami konia.
To oczywiste, że koń został świadomie poświęcony. To była klacz pomiędzy czwratym a ósmym rokiem życia.
- czytamy w "The Siberian Times" wypowiedź B.Sukhbaatara, badacza z muzeum w Khovd.
*To może być pierwszy tak świetnie zakonserwowany grób odnaleziony w Azji Centralnej. *Znalezisko pomoże naukowcom lepiej zrozumieć wierzenia i rytuały sprzed piętnastu stuleci. Dzięki niemu poznali także ówczesną modę. Mumia miała na sobie wiązane buty, a jej misternie wykonane ubrania zrobione były głównie z bawełny oraz owczej i wielbłądziej wełny.
Miejsce pochówku znajdowało się na wyskości 2803 metrów ponad poziomem morza. Dzięki niskim temperaturom bardzo dobrze zachowała się zawartość mogiły wykopanej na głębokość trzech metrów. Wykopaliska dowodzą, że rzemiosło na tym terenie było świetnie rozwinięte już w VI wieku.
Nie przegap
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.