Bataliony będą wielonarodowe. Każdym z nich będzie dowodziło tzw. państwo ramowe, odpowiedzialne za wystawienie większości sił. W Polsce takim państwem będą Stany Zjednoczone, na Litwie Niemcy, na Łotwie Kanada, a w Estonii Wielka Brytania.
To konkretny dowód, że NATO może wysłać i wyśle tysiące żołnierzy, by wesprzeć sojuszników i jasna demonstracja więzi transatlantyckiej – powiedział Stoltenberg.
O rozmieszczeniu grup bojowych zdecydowano w lipcu na szczycie Sojuszu w Warszawie. Obecne spotkanie ministrów obrony członków NATO ma na celu ustalenie konkretnych planów stacjonowania batalionów.
To odstaszenie nie po to, by prowokować konflikt, lecz by mu zapobiegać - podkreślił sekretarz generalny Sojuszu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.