*Po okazaniu zaświadczenia lekarskiego kobiety dostaną urlop. *Takie prawo obowiązywać będzie od marca w prowincji Anhui w Chinach. Władze wprowadzą tam płatny odpoczynek dla kobiet cierpiących z powodu bolesnych miesiączek – podaje "The Independent"
*Nie wszystkie panie skorzystają z tej dogodności. * 20 procent kobiet zadeklarowało, że nie wezmą wolnego, ponieważ obawiają się opóźnień w swojej pracy. Zaniepokojenie wyrazili również pracodawcy. Twierdzą, że tego typu urlopy mogą przynosić im straty finansowe.
*Historia miesiączkowego urlopu ma swoją długoletnią tradycję. *Pierwszy raz został wprowadzony w Japonii w 1947 roku. Jednak jak dotąd jedyną firmą na świecie, która taki rodzaj wytchnienia ma w swoim wewnętrznym kodeksie, jest Nike.
*O prawie do urlopów menstruacyjnych pomyślały też inne kraje. *Wśród nich – Korea Południowa, Tajwan, Indonezja i Japonia.
*Jednak w Indonezji kobiety bardzo rzadko korzystają z takiej możliwości. *Zniechęca je konieczność zorganizowania zaświadczenia lekarskiego. Najbardziej rozsądne wydaje się podejście do tego zagadnienia w Tajwanie. Kobietom oferuje się trzy dni wolnego w ciągu roku "na bóle miesiączkowe".
*Polki muszą zagryźć zęby w te trudne dni. *Chociaż być może kiedyś i u nas ustawodawca pomyśli o prawach kobietach w dniach, kiedy nasza fizjologia komplikuje nam funkcjonowanie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.