Zwykle jeśli chcemy sprzedać auto, w ogłoszeniu piszemy o nim dobrze. Tutaj jednak przeważają złe wspomnienia i narzekanie. Właścicielka kupiła Fiata 500 za 6 tys. funtów. Później okazało się, że samochód był powypadkowy. Objawy, które tak denerwują kobietę wyraźnie wskazują na niefachowo wykonaną naprawę.
*Właścicielka pechowego auta skarży się na wiele usterek. *Po pierwsze, szyberdach nie działa. Trzeba było wyjąć silniczek, by w ogóle udało się go zamknąć. Po drugie, naciśnięcie wybranek przycisku na kierownicy powoduje uruchomienie nieprzypisanej mu funkcji.
*Pojawiły się też problemy z przeglądem. *Mechanik powiedział właścicielce, że potrzebuje dwóch nowych pasów bezpieczeństwa, zawieszenie wymaga naprawy, a przewody hamulcowe muszą zostać prawidłowo zamontowane.
To jednak nie wszystko. Potencjalnego nowego właściciela czeka jeszcze naprawa przedniego zderzaka (po małej stłuczce) i pęknięcia na masce. Oprócz tego samochód jest w dobrym stanie i ma 90 tys. mil przebiegu. Czyszczenie też się pewnie przyda, bo w środku nieraz wymiotował pies Brytyjki.
W momencie pisania artykułu cena wynosu 1726 funtów, a pojazd licytuje 8 osób. Myślicie, że warto go kupić? Oceńcie sami. Licytację znajdziecie pod tym linkiem.
Autor: Krzysztof Narewski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.