Wypadła z balkonu i cudem przeżyła. 20 metrów niżej trafiła na...
Angielska policja podała, że kobieta w trakcie zakupów w centrum handlowym John Lewis wypadła z balkonu z wysokości 20 metrów. Na szczęście nic jej nie jest, bowiem wylądowała na... łóżku, będącym reklamą jednego ze sklepów.
Do zdarzenia doszło przy Wilmslow Road w Cheadle. Nie wiadomo jak doszło do zdarzenia, jednak 60-latka może mówić o wielkim szczęściu.
Po incydencie kobieta trafiła do szpitala. Nie odnotowano u niej większych obrażeń, jednak z uwagi na wysokość, z której spadła, trzeba było zbadać lekkie bóle, które odczuwała w biodrach i kręgosłupie - podaje "The Independent".
Cieszymy się, że naszej klientce nie stało się nic poważnego. Myślami jesteśmy z nią i z jej rodziną - skomentował sytuację rzecznik prasowy centrum handlowego John Lewis.
Po incydencie dom handlowy został zamknięty do końca dnia. Właściciele obiektu zaznaczyli, że bezpieczeństwo klientów jest dla nich najważniejsze i ponownie zwrócą uwagę, czy wszystkie sklepy zachowują należyte normy w tym zakresie.