17-letni Harambe ciągnął dziecko po wybiegu. Nie zaatakował go jednak w bezpośredni sposób. Dyrektor ogrodu zoologicznego Thane Manard twierdzi, że 180-kilogramowy goryl był bardzo silny i próba obezwładnienia go paralizatorem mogłaby nie przynieść pożądanych efektów. Podjęto decyzję o zastrzeleniu zwierzęcia. Chłopiec przebywa w szpitalu, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zespół musiał podjąć trudną decyzję, ale to była dobra decyzja. Uratowali życie chłopca. To mogło się skończyć bardzo źle - powiedział w rozmowie z telewizją CBS Thane Manard.
Trwa śledztwo mające wyjaśnić przyczyny zajścia Przedstawiciele ogrodu zoologicznego próbują ustalić, jak chłopiec dostał się do środka, ale wygląda na to, że przeczołgał się pod barierą ochronną. To pierwszy raz, kiedy obsługa zoo w Cincinnati musiała zastosować tak radykalne środki. "To bardzo smutny dla nas dzień" - powiedział dyrektor placówki.
Goryl nizinny znajduje się na liście gatunków zagrożonych. Sytuacja nie stawia więc zoo w dobrym świetle, szczególnie, że od lat bierze ono udział w programie wyłapywania i rozmnażania innych zwierząt, którym grozi wyginięcie.
Autor: Tomasz Wiślicki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.