Yem Chhrin zaraził wirusem HIV aż 200 osób. 55-letni lekarz bez legalnych uprawnień miał "leczyć" ludzi w wiosce Roka w prowincji Battambang w Kambodży. 10 osób, zarażonych podczas tych praktyk, zmarło. Choć Yem Chhrin twierdzi, że jest niewinny, spędzi następne 25 lat za kratkami.
Początkowo wnoszono o karę dożywocia. Zarzuty zostały jednak złagodzone, dzięki czemu wiejski "doktor" wyjdzie na wolność w wieku 80 lat. Jego adwokat Em Sovann powiedział agencji France-Presse, że będzie dalej reprezentował Chhrina, jeśli ten zechce odwołać się od wyroku.
Przypadek zakażenia 200 osób wirusem HIV wstrząsnął całym krajem. Sprawa przyczyniła się do podjęcia dyskusji nad obecną dostępnością pomocy medycznej na terenie Kambodży. Tamtejszy rząd zapowiada działania mające na celu ukrócenie bezkarności nielicencjonowanych "lekarzy".
Dla milionów mieszkańców Kambodży znachorzy to jedyna dostępna forma opieki medycznej. Dotyczy to szczególnie osób mieszkających na terenach oddalonych od miast. Jak podaje "The Guardian", Światowy Bank szacuje, że państwo to jest jednym z najbiedniejszych i na kuli ziemskiej. Głównie z tego powodu na 100 tysięcy mieszkańców przypada tam zaledwie... 0,2 lekarza!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.