Jakie zawody są bez przyszłości? Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pierwszą dziesiątkę profesji, w której zarejestrowano w 2015 roku największą liczbę osób bezrobotnych, otwiera sprzedawca. Na podium znajduje się również kucharz i robotnik gospodarczy. Kolejne miejsca to ślusarz, pomocnick budowlany, technik ekonomista i murarz. Pierwszą dziesiątkę zamykają krawcy, sprzątaczki biurowe i fryzjerzy.
Jak widać, na czele rankingu są zawody niewymagające wysokich kwalifikacji. Wśród nich znalazł się tylko jeden, którego uzyskanie wymaga skończenia szkoły średniej. Mimo że na te zawody nie ma zapotrzebowania na rynku pracy, to wciąż wiele osób kształci się w tym kierunku.
Gdzie w takim razie szukać pracy? "Zapotrzebowanie pracodawców na ekspertów w obszarze usług będzie utrzymywać się na wysokim poziomie. Jednak środek ciężkości będzie się przenosił w stronę internetu. Przykładem może być obszar e-commerce. Wartość handlu elektronicznego w Polsce wynosi dziś już 30 mld złotych i cały czas rośnie" – mówi Anna Częścik z Grupy Pracuj dla serwisubankier.pl.
Listę najatrakcyjniejszych zawodów wskazał Hays Poland. W raporcie dla magazynu "Forbes" listę otwierają specjaliści z dziedziny HR, a na kolejnych miejscach znajdziemy kierowników budowy, product managerów w bankowości oraz doradców medycznych.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.