Tak maszerującego mężczyznę zobaczył mieszkaniec Katowic, którego okradziono kilka dni temu. Poznał charakterystyczne buty i zawiadomił o tym policję. Po jej przybyciu na miejsce rzeczywiście okazało się, że jest to element garderoby należący do pokrzywdzonego. 26-letni złodziej był wyraźnie zaskoczony zatrzymaniem.
Mężczyzna został aresztowany i przesłuchany. Podczas rozmowy wyjawił, że pomagał mu jeszcze 18-letni kolega. Obydwaj weszli do mieszkania, ponieważ znaleźli na klatce klucze. Zabrali z niego dwa laptopy, cztery telefony komórkowe, perfumy, dwa tys. złotych, biżuterię i właśnie te buty. Właściciele mieszkania oszacowali straty na 20 tys. zł.
Część skradzionych przedmiotów policjanci odnaleźli w lombardzie. Reszta, jak wyjaśnili sprawcy, została sprzedana przypadkowym osobom. Tymczasem sportowe buty były na tyle atrakcyjne, że jeden z rabusiów zaczął w nich chodzić.
Teraz obydwaj przestępcy mogą trafić do więzienia. Grozi im nawet pięć lat za kratkami.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.