Przyznał w wiadomości zamieszczonej na Reddicie, że był gruby od 12. roku życia. Kiedy jego masa przekroczyła 130 kilogramów postanowił, że tak dalej być nie może.
Od czego zacząć metamorfozę? Mężczyzna zwierzył się, że zawsze lubił piesze wycieczki, jednak kiedy pobił swój wagowy rekord, jego kondycja pogorszyła się dramatycznie. Nie mógł nawet przejść dystansu, który miał w zwyczaju robić na co dzień. Dlatego rozpoczął treningi na siłowni. Choć początki nie były łatwe, to 5 treningów w tygodniu pomogło mu skutecznie walczyć z nadwagą.
Moja dieta opierała się na posiłkach w Subwayu. To znaczy, że jadłem dziennie dużo chleba, frytek i ciasteczek. Po zmianie diety nadal tam jadam. Z tą różnicą, że teraz zamawiam sobie sałatki z kurczakiem, tuńczykiem lub indykiem. Na śniadania brałem białko jajeczne, pomidory i szpinak. Na obiad z kolei kurczaka, surówki i brązowy ryż. Postanowiłem też, że nigdy w życiu nie przekroczę dziennej dawki 2 500 kalorii - napisał o swojej diecie mężczyzna ukryty pod nickiem adsprog03.
Aktualnie jego życie uległo dużej zmianie. 31-latek schudł do 80 kilogramów i porzucił siłownię. Nie z lenistwa, ale dlatego, że znalazł dobrze płatną, ale bardzo ciężką fizyczną pracę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.