Amerykanin może być dumny. Michael i Chris, bo tak nazywają się jego synowie, w rozmowie z telewizją CNN mówią, że od zawsze na urodziny taty starali się wymyślać zabawne niespodzianki, które zapadną w pamięć całej rodzinie.
Zadzwoniłem do mojego brata Michaela i spytałem go, co sądzi o pomyśle, żeby zamieścić na billboardzie zdjęcie taty z podpisem: „Życzcie mu wszystkiego najlepszego”. Chyba odezwał się we mnie wtedy żartowniś, a brat stwierdził, że to super myśl i nie mógł przestać się śmiać – opowiadał Chris.
Odzew przerósł najśmielsze oczekiwania. Do tej pory Chris odebrał już ponad 15 tysięcy połączeń od ludzi, którzy zadzwonili, żeby złożyć mu życzenia. Zapewne będzie ich jeszcze więcej, ponieważ urodziny Amerykanina wypadają dopiero 16 marca.
Myśleliśmy, że dzwonić będą tylko ludzie z okolic i jego koledzy, a całość będzie kiedyś fajnym wspomnieniem. Nie mieliśmy pojęcia, że to osiągnie taką skalę – mówi syn Ferry’ego.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
