aktualizacja 

Ceny mieszkań w Polsce. W Krakowie jak w Warszawie

52

Nad Wisłą na mieszkanie stać już nielicznych. Mimo to ceny dalej idą w górę. W badaniach Eurostatu Polska znajduje się na pierwszym miejscu pod względem wzrostu cen nieruchomości w całej Unii Europejskiej. Ceny za metr w Krakowie dościgają te w stolicy kraju – podaje portal propertynews.pl

Ceny mieszkań w Polsce. W Krakowie jak w Warszawie
Ceny mieszkań — w Krakowie jak w Warszawie (Adobe Stock, Bernard Bialorucki)

Polska jest ewenementem na skalę Europy. Nigdzie w Unii Europejskiej nie odnotowano tak dużego skoku cen nieruchomości jak nad Wisłą.

Sytuacja jest dramatyczna, a ceny szybują już ponad sufit. W Krakowie za metr kwadratowy trzeba zapłacić niemal tyle samo co w Warszawie.

W Krakowie na przestrzeni roku przeciętna cena ofertowa znacznie wzrosła - z 11,3 tys. zł/mkw. do 15,6 tys. zł/mkw., czyli niemal o 40 proc., doganiając tym samym stolicę, która od dawna kojarzy się przecież z najwyższymi stawkami - podaje portal propertynews.pl

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Polka w RPA. "Ceny wynajmu dużo korzystniejsze niż w Polsce"

W Krakwie drogo. W Warszawie jeszcze drożej

Z kolei w Warszawie średnia cena za metr kwadratowy to koszt 17,5 tys. zł. Takie dane podał w marcu portal rynekpierwotny.pl. Porównując to z najnowszymi wycenami poczynionymi przez propertynews.pl, różnica to jedynie ok. 2 tyś. zł., na korzyść Warszawy.

Co na to eksperci?

(...)sygnałów odwrócenia tego trendu (rosnących cen – przyp. red.) nie widać. Data wprowadzenia "Kredytu na start" może być tym samym, czym była dla rynku data oficjalnego zapowiedzenia "Bezpiecznego kredytu 2%", a więc momentem szybkiego wzrostu zainteresowania konsumentów. Jednak musi za tym podążyć również podaż, inaczej będziemy świadkami kolejnych skoków cenowych - ostrzega Karolina Opach, kierownik działu sprzedaży w spółce Q3D Locum w rozmowie z propertynews.pl.

Ceny mieszkań są horrendalnie wysokie. Nic nie wskazuje, żeby ta tendencja miała się odwrócić. Nowe rządowe rozwiązanie to jedno, jednak brak wystarczającej liczby mieszkań na rynku robi swoje. Diagnozuje to raport NBP.

Brak długotrwałych perspektyw stabilnego i satysfakcjonującego popytu na mieszkania w otoczeniu rosnących kosztów budowy, słabej sytuacji finansowej części deweloperów, a także brak gruntów i pozwoleń na budowę - czytamy w raporcie NBP wydanym na początku kwietnia.

Mało tego, w raporcie NBP wypowiedzieli się deweloperzy. Zapytani co prognozują na następne miesiące 2024 roku, niemal jednogłośnie zawyrokowali wzrost cen mieszkań średnio o 11.proc. w 2024 r.

Autor: BAN
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić