Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera| 

Chińska platforma Temu pod lupą. UOKiK reaguje

123

Chińska platforma sprzedażowa Temu szybko zdobyła klientów w Polsce. Spora część z nich jest jednak zawiedziona zakupami w tym miejscu. Polacy mają zastrzeżenia do jakości oferowanych produktów, a niektórzy złożyli nawet skargi do UOKiK. Urząd podjął już pierwsze decyzje w tej sprawie.

Chińska platforma Temu pod lupą. UOKiK reaguje
Chińska platforma Temu pod lupą. UOKiK reaguje (Getty Images, 2024 Getty Images)

Chińska platforma Temu postawiła na agresywny marketing w Polsce. Jej reklamy często pojawiają się m.in. użytkownikom mediów społecznościowych. To pozwoliło jej zdobyć sporą liczbę klientów, ale spora część z nich jest niezadowolona z jakości zakupionych produktów. Skargi w tej sprawie otrzymał nawet Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Chińska platforma Temu pod lupą. UOKiK reaguje

Jak poinformował serwis strefabiznesu.pl, łącznie do UOKiK wpłynęło dziewięć skarg na platformę Temu. Dotyczą one m.in. niewłaściwej prezentacji cen, stosowania fałszywych liczników, używania komunikatów wprowadzających w błąd, sprzedaży artykułów niespełniających norm i wprowadzania w błąd w zakresie dostępności danego produktu.

Już wcześniej polscy internauci zgłaszali, że platforma Temu nie realizuje założeń dyrektywy Omnibus, która wymaga, aby serwis publikował najniższą cenę z ostatnich 30 dni przed promocją. Rzecznik serwisu odpowiedział wówczas na zarzuty portalowi strefabiznesu.pl i stwierdził, że chroni ona konsumentów "dzięki 30-dniowej polityce dostosowywania cen" i jeśli "cena katalogowa identycznego przedmiotu (w tym rozmiar, kolor i dostawca) spadnie w ciągu 30 dni od zakupu w tym samym kraju lub regionie, klienci otrzymają zwrot różnicy cen na podstawie pierwotnej ceny i kursu waluty zamówienia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Alternatywa dla majówki. "Można zaoszczędzić"

Pierwsze wnioski dotyczące działalności chińskiej platformy ma już UOKiK, którego prezes oczekuje od Temu "eliminacji identyfikowanych nieprawidłowości". Na tym jednak nie koniec. - Analizujemy inne zagadnienia i nie wykluczamy dalszych działań. Co ważne, wątek platformy Temu wykracza poza granice Polski - przekazała rzeczniczka prasowa UOKiK dyr. Małgorzata Cieloch.

Obecne UOKiK jest też w ścisłym kontakcie z Europejską Siecią Ochrony Konsumentów. Platforma Temu wydaje się być jednak pewna swego. W oświadczeniu przesłanym redakcji strefabiznesu.pl zapewnia, że jej model biznesowy "pozwala utrzymywać niskie ceny bez uszczerbku na jakości".

Temu tłumaczy też, że "konkurencyjne ceny" na platformie wynikają z "eliminacji niepotrzebnych kosztów", a wysoka liczba zamówień pozwala "negocjować lepsze stawki za fracht i dostawę", co nie ma negatywnego wpływu na jakość oferowanych produktów.

Rzecznik platformy Temu bardzo enigmatycznie odpowiedział za to na zarzuty dotyczące różnic "cen reklamowych", mówiąc o "elastycznym łańcuchu dostaw", który "reaguje na dynamiczne oddziaływanie popytu i podaży". Z tego powodu "ceny reklamowane czasami nie odpowiadają rzeczywistym cenom".

Przedstawiciel chińskiej platformy zapewnił też, że zakupy na niej są bezpieczne, a firma podjęła działania przeciwko fałszywym witrynom próbującym podszywać się pod Temu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić