Jak informuje portal Bankier, nowe przepisy to dokładnie dyrektywa DAC7. Reguluje ona kwestie dotyczące stron internetowych oraz aplikacji, za pośrednictwem których są świadczone usługi lub sprzedawane określone produkty. Na liście znalazły się m.in. właśnie Booking czy Airbnb.
Booking i Airbnb. Nowe przepisy, ruszą kontrole skarbowe
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie zostanie wprowadzona dyrektywa DAC7. Najprawdopodobniej będzie to 1 września tego roku, jednak do wiadomości publicznej nie podano jeszcze ostatecznego terminu, szczególnie że nie chodzi o inicjatywę polskich polityków, ale – Unii Europejskiej.
Przeczytaj także: Kolejne problemy Palikota i Wojewódzkiego. Teraz dojdzie fiskus
Część państw wdrożyła już dyrektywę DAC7, co pociągnęło za sobą określone wymagania wobec stron internetowych i aplikacji. Dane, jakich może wymagać Airbnb – idąc wzorem z np. zachodnioeuropejskiego oddziału firmy – to kwoty zarabiane na wynajmie, numer konta bankowego, nazwy firm, numeru NIP czy miejsca składania deklaracji podatkowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Kolejne problemy Palikota i Wojewódzkiego. Teraz dojdzie fiskus
Jeżeli jedna z platform internetowych zignoruje zasady wynikające z dyrektywy, musi liczyć się z karą finansową w wysokości nawet 5 milionów. Tym bardziej osoby wynajmujące nieruchomości za pośrednictwem aplikacji muszą się mieć na baczności, ponieważ nie podając danych, narażają się nawet na zablokowanie.
Dane zebrane przez platformy i aplikacje zostaną podane do urzędów skarbowych. Powód? Od 2024 roku będą zobowiązane do dostarczenia danych wstecznych, a więc obejmujących 2023 rok.
Przeczytaj także: Chodzi o 17 mln Polaków. Skarbówka rusza na polowanie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.