Para prezydencka w Pjongczangu. Andrzej Duda przyćmił swoją żonę stylizacją
"Power dressing" pierwszej damy
Zimowe Igrzyska Olimpijskie przyciągają miliony ludzi przed telewizory. Tylko nieliczni mają możliwość oglądania ich na żywo. Do tego grona zalicza się para prezydencka. Andrzej Duda wraz z małżonką od środy przebywają w Republice Korei. W piątek wieczorem czasu miejscowego wzięli udział w ceremonii otwarcia XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich na stadionie olimpijskim w Pjongczangu. Agata Duda postawiła na kreację w stylu "power dressing", czyli takim, który służy do podkreślania i budowania pozycji, zwłaszcza w biznesie i polityce.
Szykownie i kobieco
Pierwsza dama zaprezentowała się w eleganckiej garsonce z szerokim pasem w talii. Dobrała do niej czarny golf i zamszowe kozaki za kolano. Prezydent na ceremonii otwarcia wystąpił w garniturze. Ale prawdziwe poruszenie wywołała dopiero jego sobotnia stylizacja.
Oryginalny płaszcz
Na sobotnie spotkanie z członkami polskiej kadry olimpijskiej Andrzej Duda wybrał płaszcz, który tylko potwierdził jego upodobania do podhalańskiej mody. Mowa o eleganckim okryciu wierzchnim stylizowanym na góralskie. Czarne wdzianko zostało ozdobione jasnymi parzenicami z dodatkiem czerwieni i zieleni, które zostały umieszczone na jednym ramieniu i rękawie.
Regionalna moda
Płaszcz pochodził z regionalnego sklepu Gorsecik z Poronina. Jak udało nam się ustalić - w rozmowie z pracownicą sklepu - okrycie kosztuje 710 złotych. Prezydent wystąpił w nim kilka dni temu podczas turnieju skoków narciarskich w Zakopanem. To nie pierwszy raz, kiedy Andrzej Duda skłania się po regionalne krawiectwo. W październiku ubiegłego roku podczas wizyty na Węgrzech pojawił się w krótkiej, granatowej kurtce, którą wówczas w mediach błędnie określano jako węgierską. Ten incydent nie umknął prezydentowi i postanowił sprotować fakt na Twitterze.
Pierwsza dama również sięga po lokalne rękodzieło. W Finlandii zaprezentowała m.in. torebkę z motywem górskiej szarotki.
Pamiątkowe zdjęcie
Nie obyło się bez pamiątkowego zdjęcia z kilkudziesięcioosobową grupą członków polskiej reprezentacji olimpijskiej. Prezydent życzył biało-czerwonym sukcesów. Jeszcze w sobotę para prezydencka obejrzy konkurs skoków narciarskich na obiekcie normalnym. Cztery lata temu w Soczi Kamil Stoch zdobył złoty medal w tej konkurencji. Jak myślicie, czy w Pjongczangu powtórzy ten sukces?