Tysiące Polaków na ulicach. Marsz w obronie demokracji
Marsz dla demokracji
Przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego demonstrowano pod hasłem: "Obywatele dla demokracji". Manifestował Komitet Obrony Demokracji. Spod Trybunału tłum przeszedł pod Pałac Prezydencki. Według ratusza w marszu brało udział 50 tysięcy osób. Nie zabrakło polityków opozycji. Manifestanci wyrażali sprzeciw wobec działań PiS dotyczących zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Demonstracje odbyły się również m.in. w Poznaniu, Szczecinie, Lublinie i we Wrocławiu.
"Obronimy demokrację!"
W czasie demonstracji przemawiał między innymi Mateusz Kijowski z Komitetu Obrony Demokracji. "Zebraliśmy się tu, żeby bronić demokracji. I co zrobimy? Obronimy demokrację!" - skandował.
"Domagamy się przestrzegania prawa"
"Chcemy wyrazić swój sprzeciw wobec tego, co się dzieje w Polsce. Domagamy się przestrzegania prawa. Większość nie może dyktować swojego sposobu życia i myślenia. Symbolem i podstawą demokracji jest trójpodział władzy" - powiedział lider partii Nowoczesna, Ryszard Petru.
Polska - dobro wspólne
"Jesteśmy dzisiaj razem pomimo różnic, bo Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, nie jednej partii!" - przemawiał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.
Nie dla demokratury
"Jestem szczęśliwa, że dzisiaj możemy być razem jako społeczeństwo obywatelskie. Nie ma wolności bez poszanowania prawa, nie ma wolności bez niezawisłych sądów, nie ma wolności bez szanowania konstytucji, nie ma wolności bez społeczeństwa obywatelskiego, które powie tym, którzy chcą wprowadzić demokraturę, że nie ma naszej zgody na demokraturę - mówiła do tłumów zebranych pod Trybunałem Konstytucyjnym Barbara Nowacka ze Zjednoczonej Lewicy.
"Nie damy zniszczyć Polski"
"Dzisiaj zebraliśmy się tu, bo chcemy bronić podstawowych praw, bo chcemy bronić dorobku 26 lat Polski wolnej, niepodległej, obywatelskiej i nowoczesnej. Nie damy nikomu zawłaszczyć Polski, żadnemu prezesowi, żadnej partii" - zapewniał Sławomir Neumann z PO.
Skandujący tłum
Tłum skandował między innymi "Andrzej Duda musi odejść", "Tu jest Polska", oraz "Nie pozwolimy, nie pozwolimy".
Następne marsze jeszcze większe
"Zobaczcie, co Jarosław Kaczyński uczynił. Jesteśmy tu razem, ponad podziałami. Zrobił to w jeden miesiąc. Gratulujemy! Jeśli to nie będzie ostatni legalny marsz, to czuję, że następne będą jeszcze większe" - krzyczał Ryszard Petru.
Kontrmanifestacja
Nie zabrakło kontrmanifestacji. Ze strony przeciwników "obrońców demokracji" słychać było okrzyki "raz sierpem, raz młotem lewacką hołotę".
Politycy na czele pochodu
Transparent Komitetu Obrony Demokracji nieśli między innymi Barbara Nowacka, Ryszard Petru, Władysław Kosiniak-Kamysz, Sławomir Neumann oraz Ryszard Kalisz.
Także w innych miastach
Obrońcy demokracji skandowali także w innych miastach, na przykład w Poznaniu, gdzie spory tłum zebrał się na Placu Wolności.