Zadziwiający połów wędkarzy. To nowy gatunek?
Dziwny okaz
W wybrzeży Nowej Zelandii, w zatoce Bay of Islands na Wyspie Północnej, wędkarze natrafili na niezwykły okaz "ryby z nogami". Próbowali dostarczyć naukowcom ją żywą. Nim jednak dopłynęli do brzegu, ryba była martwa. Naukowcom przysłali zamrożony okaz.
Wypustki na brzuchu zwierzęcia sprawiają wrażenie nóg. Ponoć znaleziono ją wśród wodorostów. Ostatecznie trafiła do pracowników Muzeum Narodowego Nowej Zelandii Te Papa Tongarewa w Wellington.
Duże zainteresowanie
- To jedna z najfajniejszych rzeczy, jaką nam kiedykolwiek przysłano - muzeum Te Papa napisało na Facebooku. Niezwykły okaz szybko wzbudził zainteresowanie mediów.
Rybę z nogami wędkarze wysłali do Te Papa w celu identyfikacji. Sami nie mieli pojęcia, co właściwie złapali.
Żabnicokształtne
Znaleziony okaz to nietypowa odmiana ryby z gatunku antenariusowatych, rodziny ryb żabnicokształtnych, najpewniej Antennarius striatus.
Nie ma pewności, czy ten czarny okaz (jak i jego inaczej ubarwione warianty) są na tyle inne genetycznie, by uznać je za osobny gatunek lub podgatunek. Niestety, znajdujemy tylko pojedyncze sztuki, a żeby mieć pewność potrzeba porównać więcej osobników. Niemniej, to bardzo fajne zwierzę - napisali naukowcy z Te Papa.
Nie zabili, rozmrozili
Wielu internautów denerwowało się, że pracownicy muzeum zabili tak rzadką rybę. Na Facebooku Te Papa kilkukrotnie powtórzyło, że naukowcy w Nowej Zelandii od lat nie postępują w ten sposób. Przypomnieli, że wędkarze wyłowili ją uczepioną do listownic, przełożyli do zbiornika z wodą morską na swojej łodzi i próbowali przewieźć żywą. Niestety, nie udało się.
Sekcja
Rybę po rozmrożeniu poddano sekcji. Gdyby była żywa, trafiłaby do akwarium w Auckland. Z martwej ryby pobrano jedynie kawałek tkanki do koniecznych badań.
Ryby żabnicokształtne żyją zwykle w tropikalnych wodach oceanów i mórz, zazwyczaj na dnie. Świetnie się kamuflują, a polując (są drapieżne) umieją się powiększyć i zjadać osobniki tej samej wielkości, co one.