*Aliexpress jest znanym przez Polaków serwisem zakupowym. *Obecnie to 20. najpopularniejsza strona w Polsce według Alexa Rank – przypomina serwis alizakupy.pl Można na nim zrobić kupić towary w konkurencyjnych cenach, często z darmową wysyłką.
Nowa ustawa wprowadzona przez PiS nakłada podatek także na sklepy internetowe. Wszystkie punkty, zarówno stacjonarne jak i internetowe, zapłacą podatek od handlu, który będzie wzrośnie za transakcje przeprowadzane w niedzielę i święta. Właściciele sklepów stacjonarnych, którzy chcą uniknąć większego podatku, mogą zamknąć swoje punkty w wolne dni. Jak ma to zrobić właściciel sklepu internetowego?
Sprzedawca z zagranicy może spodziewać się olbrzymiej biurokracji. Po pierwsze będzie musiał określić, jaki udział w jego biznesie mają klienci z Polski. Po drugie obliczyć osobno wielkość sprzedaży w niedziele i święta. Po trzecie wszystko to będzie musiał zadeklarować na formularzach PIT w polskim Urzędzie Skarbowym. Na koniec ustawa wymaga, aby na przesyłce sprzedawca zamieścił informację o naliczeniu odpowiedniego podatku.
Handel zagranicznych sprzedawców z Polską bardzo się skomplikuje. Skąd w ogóle chiński sprzedawca ma dowiedzieć się jak to wszystko zrobić? – pyta retorycznie serwis alizakupy.pl. Czy Ministerstwo Finansów przygotuje kampanię informacyjną w Chinach, z których tak chętnie kupujemy? Do tego ktoś będzie musiał również ponieść koszty transakcji. Dlaczego sprzedawca miałby brać je na siebie?
*W wypadku braku odpowiedniej deklaracji na przesyłce, nie dostaniemy przesyłki zza granicy. *Poczta Polska zwróci ją nadawcy. Zaczną się masowe zwroty przesyłek z Polski oraz masowe pretensje klientów, że nie dostali towarów. Polska znajdzie się na liście krajów niepożądanych na Aliexpress.com - wieszczy serwis.
Problem nie dotyczy oczywiście tylko Chin. Polacy chętnie kupują w wielu zagranicznych serwisach. Są to choćby Amazon, Ebay, Zalando i wiele innych. Przed wszystkim sprzedawcami czekają te same wyzwania.
Uzasadnienie do wprowadzenie ustawy jest aż nazbyt jasne. Ministerstwo Finansów napisało wprost, że nowy podatek jest potrzebny, aby sfinansować projekt dopłaty do dzieci.
Dochody z podatku służyć będą finansowaniu wydatków budżetowych wynikających z realizacji programu wsparcia rodzin „500+”, jako jedno ze źródeł tego finansowania. Z tego punktu widzenia należy skutki społeczne ocenić za pozytywne – podało Ministerstwo Finansów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
