Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Albert Kamiński | 

Turysta umarł po ukąszeniu kobry. Chwilę wcześniej pozował do zdjęcia

28

Moment po zrobieniu zdjęcia z jadowitym wężem na szyi mężczyzna już nie żył. Kobra ukąsiła go w policzek.

Turysta umarł po ukąszeniu kobry. Chwilę wcześniej pozował do zdjęcia
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Saleem Hameed)

Turysta wybrał się do indyjskiego Jadhpur. Tamtejszą atrakcją są zaklinacze węży. Poprosił jednego z nich o zdjęcie z jadowitą kobrą. Chciał ją sobie okręcić wokół szyi.

Podczas pozowania wąż delikatnie ukąsił mężczyznę. Mimo, że sam moment ukąszenia nie wyglądał groźnie, to kobra zdążyła zaaplikować turyście dawkę jadu. O fakcie poinformował zaklinacza.

Chwilę później już nie żył. Mężczyzna stracił przytomność. Zebrani zamiast przywieźć go czym prędzej do szpitala, zabrali go do lokalnego znachora. Mężczyzna zmarł w ciągu godziny.

Jad kobry jest niezwykle groźny. Rozprzestrzenia się przez krwiobieg. Powoduje porażenie układu nerwowego, niewydolność oddechową i w konsekwencji zatrzymanie krążenia. Najczęściej ukąszenia przez ten gatunek kończą się śmiercią człowieka.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:

Dwugłowy wąż

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić