Za granicą chwalą Polskę za "stop" dla uchodźców
Kontrowersyjna wypowiedź
Zawrzało po tym, jak przyszły minister ds. europejskich, Konrad Szymański, w serwisie wpolityce.pl, napisał, że nie widzi możliwości realizacji decyzji Rady UE dotyczących relokacji uchodźców i imigrantów. Twierdził, że Polska musi zachować pełną kontrolę nad swoimi granicami, nad polityką azylową i migracyjną. Na jego głowę posypały się nieprzychylne komentarze, które oceniały nie tylko jego słowa, ale i przyszły kierunek polityki obrany przez nowy rząd. Z drugiej jednak strony pojawiły się głosy, które popierają jego stanowisko. Widać to szczególnie w zagranicznym serwisie reddit.com. Sprawdźmy zatem, co obywatele innych państw myślą o wypowiedzi Szymańskiego. Wszystkie komentarze zostały zamieszczone pod informacją o zapowiedzi Szymańskiego.
ghostngoblins
Do boju Polsko! Nie pozwólcie im zniszczyć waszego kraju, jak zrobił to nasz szwedzki tzw. rząd.
SJWobama
Jak na ironię Polska jest jednym z zaledwie kilku krajów, które logicznie podchodzą do tej inwazji.
m9283
W tym się z Polakami zgadzam. Większość z imigrantów nie chce się uczyć języka, szanować kultury, prawa itp. Nie rozumiem dlaczego nie uciekają do krajów sąsiadujących z Syrią. Przez to, że mają tę samą religię, kulturę i zwyczaje nie byłoby tam żadnych problemów. Europa musi zamknąć swoje granice.
alegendcontinued
Polska jest dosłownie ostatnim bastionem Europy.
mrwelchman
BBC donosi, że jeden z paryskich zamachowców przedostał się kilka miesięcy temu do Europy przez Grecję wraz z imigrantami. Jeśli nie ma sposobu, aby odróżnić osoby rzeczywiście uciekające przed wojną od tych, które chcą ją tutaj sprowadzić, to co mają te kraje zrobić? Trzymać kciuki? Ich pierwszym i najważniejszym obowiązkiem jest zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom, nie imigrantom.
hivemind_disruptor
Uważam, że kulturowa integracja powinna wyglądać tak: naucz się języka. Jesteś młody, ale się nie uczysz? Do widzenia. Dzieci powinny uczęszczać do szkół, w których spotkają w większości tubylców. Nie chcecie? Do widzenia. Imigranci muszą być rozproszeni po kraju, aby uniknąć tworzenia się gett i rozbieżnych kulturowo wspólnot. Nie podoba się? Do widzenia. Myślisz, że to jest nie fair i chcesz żyć tak jak kiedyś? Dobrze, to wróć tam, skąd przyszedłeś. Nie możesz? To zaakceptuj nasze wymagania.
CThaxter
Grecja potwierdziła, że jeden z terrorystów zamieszanych w paryską masakrę jest syryjskim uchodźcą. Zarejestrował się na wyspie Leros w październiku. To nierozważne myśleć, że pomiędzy milionami muzułmańskich imigrantów, z których większość to młodzi mężczyźni, nie będzie dżihadistów.
masterbane
Jako Europejczyk z syryjskimi korzeniami uważam za miłe bycie humanitarnym i przyjmowanie uchodźców. Wydaje mi się jednak, że posunięto się za daleko. Większość osób szukających azylu w Europie to przedstawiciele oportunistycznej niższej klasy. Kiedy mówię, że nie uosabiam się z uchodźcami, mam na myśli różnice między niższą klasą w Europie i Syrii. Ta w Syrii nie jest tylko biedna. Jej brakuje szacunku, moralności i pokory. Zawsze byłem przeciwko tej sytuacji, ponieważ każdy zrównoważony Syryjczyk, który zna kraj wie, że większość uczciwych obywateli troszczy się o siebie w innych krajach lub w stolicy, która jest względnie bezpieczna.
Haatshepsuut
Zaprzyjaźniona rodzina mieszka w północnej Szwecji. Żona nie jest Szwedką, podobnie jak jej syn, mąż jest natomiast tubylcem. Miasteczko jest małe, przyjazne i bezpieczne jak żadne inne. Mają tam uchodźców, którzy nie chcą jeść tego, co im oferują. Twierdzą, że nie mogą (najprawdopodobniej z przyczyn religijnych). Szwedzi importują zatem drogie jedzenie, na które codzienne spożywanie nie stać byłoby nawet tubylców. Żona jest do tego sceptycznie nastawiona, została inaczej wychowana i twierdzi, że uchodźcy po prostu wykorzystują niczego nieświadomych Szwedów. Wiem, że uciekają, aby ratować siebie i swoje rodziny. Ale jak daleko posuną się w żądaniach? Niedługo będzie trzeba zmienić prawo, aby dostosować je do ich religii. Nigdy nie myślałem, że odniosę się do słów Putina, ale miał rację gdy mówił, że „uchodźcy, którzy przyjeżdżają do Rosji, potrzebują Rosji – a nie na odwrót”. Gdy przyjdą tam, powinni przestrzegać rosyjskiego prawa. Jeśli chcą szariatu, niech udadzą się do krajów, gdzie on obowiązuje.
LucidElectron
Na początku zaznaczę, że też jestem Szwedem. Problemem jest pranie mózgu zafundowane przez rząd. Oni chcą, aby ludzie myśleli, że nasze środki na pomoc imigrantom są nieograniczone. Każdy twierdzi, że mamy dużo wolnej przestrzeni, pieniędzy i możemy pomóc każdemu, kto do nas przyjedzie. Ludzie powinni otwierać się i zapraszać imigrantów do swoich domów. Rząd uważa to za inwestycję, ponieważ za ich sprawą Szwecja za kilka lat będzie lepszym miejscem. Jeśli się z tym nie zgadzasz, jesteś uznawany za rasistowską świnię, ludzie przestają Cię słuchać, a media źle o tobie mówią. Wcale nie żartuję. Prawda jest inna. Nie mamy już wolnych miejsc dla imigrantów. Ci, którzy już przyszli, śpią na zewnątrz, co nie jest najlepszym pomyłem, biorąc pod uwagę zbliżającą się zimę. Rząd jest zatem w kropce. Nie mogą cofnąć swojej otwartości, bo w myśl tego, co mówili wcześniej zostaliby z miejsca uznani za rasistów. Nie mogą też przyjmować więcej imigrantów, ponieważ nie ma gdzie ich osiedlić. I oczywiście każdy z nas Szwedów płaci za te rządowe wpadki.
F*ckYoSafeSpaceP**sy
Niech selekcja naturalna odwali za nas robotę. Każmy im wybierać – albo jedzą to, czego nie mogą, albo niech umierają. Nie chcemy, żeby ludzie umierali za swoją religię, ale ci umrą z głodu. To sprawi, że zostaną tylko osoby chętne do pójścia na kompromisy, które raczej nie będą ekstremistami.
Kraggon
Imigranci już wkurzają się, że nikt nie daje zakwaterowania, które obiecywali im ich przemytnicy. Oczekują życia na poziomie klasy średniej, nie prostego i bezpiecznego schronienia od wojny. Jak tylko się ich tego pozbawi, zostaną terrorystami. Rozumiem, że uważasz się za dobrą osobę ponieważ chcesz im pomóc, ale nasze kultury nie asymilują się dobrze i to zły pomysł aby przyjmować setki tysięcy ludzi, którzy już na wstępie sądzą, że jesteśmy im coś winni.