Według wstępnych ustaleń Tomasz W. został napadnięty, gdy podróżował z Dagenham w Essex do Cardiff w Walii. 23-letni Polak został znaleziony martwy 28 stycznia w nocy przy Westville Road. Makabrycznego odkrycia dokonał przypadkowy spacerowicz. Policja ustala szczegóły zbrodni.
Dochodzenie w sprawie zabójstwa Tomasza W. prowadzi zespół ds. poważnych przestępstw w South Wales Police.
Wiemy, że Tomasz podróżował w czwartek z rejonu Dagenham pod adres przy 319 Newport Road w Cardiff. Uważamy, że około godziny 22:30 w tym miejscu, w którym został napadnięty, doszło do zamieszania, trwają dochodzenia w celu ustalenia, w jaki sposób trafił na Westville Road, gdzie został znaleziony - przekazał główny inspektor, detektyw Mark O’Shea.
Policja prosi każdego, kto ma jakiekolwiek informacje w tej sprawie, o kontakt z lokalnymi służbami.
Rodzina 23-latka jest zdruzgotana śmiercią Tomasza. Najbliżsi otrzymali pomoc od funkcjonariuszy ds. kontaktów z rodziną.
Tomasz był kochany przez wielu i zbyt wcześnie został nam odebrany. Jesteśmy zdruzgotani jego nagłą stratą i prosimy każdego, kto ma jakieś informacje, o zgłoszenie się. On na zawsze będzie żył w naszych sercach i zostanie zapamiętany jako przystojny syn, brat, ojciec i partner, którym był - przekazała rodzina.
Czytaj także: Wszczepili to w mózg. Elon Musk ujawnia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.