52-latka ze Skierniewic ma problem przez maseczki. Grozi jej więzienie

226

Policjanci ze Skierniewic (woj. łódzkie) zatrzymali jedną z kobiet, które handlowały maseczkami ochronnymi oraz czapkami. Powód? Oferowała klientom produkty... z podrobionymi znakami towarowymi. Grożą jej surowe konsekwencje.

52-latka ze Skierniewic ma problem przez maseczki. Grozi jej więzienie
53-latka oferowała "markowe" czapki i maseczki ochronne (Policja Łódzka)

Do zatrzymania doszło w czwartek 16 września w godzinach porannych. Handlarka, która okazała się 52-letnią mieszkanką powiatu brzezińskiego, sprzedawała podrobione produkty na skierniewickim targowisku.

"Markowe" czapki i maseczki ochronne okazały się podróbkami

Jak podaje rzecznik Policji Łódzkiej, wśród asortymentu 52-latki były również produkty, które pochodziły z legalnych źródeł. Zainteresowanie funkcjonariuszy wzbudziły jednak te czapki i maseczki ochronne z logami światowych firm.

Ostatecznie policjanci doliczyli się aż 120 podróbek. 52-latka oferowała "markowe" akcesoria w cenach od 6-10 złotych za sztukę.

Zobacz także: Zobacz też: Czy wrócą maseczki na zewnątrz? Prof. Simon komentuje obostrzenia

Rzecznik Policji Łódzkiej podaje, że 52-latka nie była wcześniej notowana przez policję. Przedmioty z podrobionymi logotypami marek zostały zabezpieczone jako dowody w sprawie.

Mieszkankę powiatu brzezińskiego czekają surowe konsekwencje. W przypadku udowodnienia winy 52-latce grożą dwa lata pozbawienia wolności oraz grzywna.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić