Ekolog o koszeniu trawy w kwietniu: "Ręce opadają"

1669

Łukasz Łuczaj jest znanym ekologiem i wykładowcą na Uniwersytecie Rzeszowskim. Teraz specjalista opublikował w swoich mediach społecznościowych filmik o koszeniu trawy w kwietniu. Zaapelował do urzędników, że to zdecydowanie za wcześnie.

Ekolog o koszeniu trawy w kwietniu: "Ręce opadają"
Ekolog o koszeniu traw w kwietniu. "Ręce opadają". (YouTube) (YoyTube, Łukasz Łuczaj)

W wideo Łuczaj wyjaśnił, że właśnie wyszedł z uczelni z obrony pracy doktoranckiej swej studentki. Gdy spacerował al. Rejtana w Rzeszowie (woj. podkarpackie), to z niedowierzaniem zobaczył, a także wyczuł świeżo skoszoną trawę.

Był na tyle przerażony tym faktem, że opublikował nowy post w mediach społecznościowych.

Trawa koszona w kwietniu. Ekolog: "o kilka tygodni za wcześnie"

"Jest jeszcze kwiecień, a miasto Rzeszów znowu rozpoczyna koszenie trawników o kilka tygodni wcześniej, niż sugerują to ekolodzy (...)" - napisał wzburzony na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ogród we wrześniu. Podpowiadamy, jak zadbać o rośliny jesienną porą

Dodał we wpisie, że dwa lata temu (23 czerwca) był na lotnisku Stanstead. Dopiero wtedy po raz pierwszy w roku zajęto się tam skracaniem trawników i łąk.

Wcześniej nawet metra nie wykosili. Podobnie jest teraz przy angielskich autostradach pełnych kwiatów. Anglicy - twórcy koszmarnej mody na trawniki rozumieją, że nie tędy droga - podkreślił Łuczaj.

Filmik na YouTube. Ekolog Łuczaj zaapelował do rządzących Rzeszowem

Botanik nagrał filmik na YouTube, w którym zaapelował do władz Rzeszowa, aby powstrzymali się z koszeniem trawników miejskich do 10 maja. Podał konkretne argumenty, dlaczego nie powinno się tego robić wcześniej.

Wyjaśnił, iż trawa to świetne schronienie dla owadów w pierwszych dniach wiosny. Zaznaczył również, że będą mogły się one posilić, dzięki dłużej kwitnącym kwiatom. Opóźnienie o dwa tygodnie koszenia zwiększy różnorodność gatunkową trawników. To sprawi, że więcej z gatunków przetrwa.

Jak zaznaczył botanik, "trawnik jest chorym, burackim mitem, który przyrodzie niewiele daje". Dodał, że koszenie obszarów, z jakich się nie korzysta, to bezsens. "Większość trawników to miejsca, po których się nie chodzi ani się nie leży" - przypominał.

Łuczaj wyjaśnił, że powinno się to robić tylko w parkach oraz przestrzeniach publicznych, gdzie faktycznie aktywnie wypoczywają mieszkańcy.

Władze Rzeszowa: "To punktowe koszenie"

"Gazeta Wyborcza" porozmawiała o tym działaniu z magistratem rzeszowskim.

"To punktowe koszenie w centrum miasta. Nie ruszamy łąk ani parków. Tam będziemy kosić, jak w ubiegłym roku pod koniec maja, może na początku czerwca, kiedy kwiaty przekwitną i tylko pasy przylegające do alejek. Resztę, wzorem ubiegłego roku, zostawimy" - powiedział Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: RĘCE OPADAJĄ, RZESZÓW ZNOWU KOSI Apel do miast, żeby nie zaczynać koszenia trawników przed 10 maja
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić