Pracownicy służby zdrowia są szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusa. Niestety, zdarzają się przypadki, gdy i oni dołączają do grona zarażonych. Tak było z pielęgniarką, która pracowała w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu.
Koronawirus w Polsce. Nie żyje pielęgniarka z Zawiercia
Pani Dorota pod koniec kwietnia trafiła w ciężkim stanie do szpitala we Wrocławiu. Niestety, we wtorek władze placówki z Zawiercia przekazała smutną wiadomość. Pani Dorota zmarła w wieku 52 lat.
Była osobą w pełni oddaną pacjentom. W trudnym i niebezpiecznym czasie pandemii z zaangażowaniem wypełniała swoje obowiązki, zawód pielęgniarki postrzegając nie tylko jako pracę, ale także powołanie do pomocy drugiemu człowiekowi. Pełna empatii i ciepła, ciesząca się sympatią i uznaniem współpracowników, którzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i wsparcie - czytamy na Facebooku zawierciańskiego szpitala.
Koledzy z pracy od początku otoczyli ją najlepszą opieką. Dzięki temu pielęgniarka trafiła do Wrocławia, gdzie miała zapewnione najlepsze warunki do leczenia. Niestety, w tym przypadku nie było szczęśliwego zakończenia.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Nie żyje pielęgniarka ze szpitala w Kozienicach
Czytaj także: Koronawirus. Pielęgniarka stała się bezdomna z powodu obaw przed COVID-19
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.