Za kilka tygodni (10 kwietnia) będzie miała miejsce już 11. rocznica katastrofy polskiego samolotu w Smoleńsku. W wyniku tragedii zginęło 96 osób.
Mimo iż od katastrofy prezydenckiego samolotu Tupolew-154 upłynęło wiele lat, to politycy zjednoczonej prawicy nie ściągają tragedii z listy swoich głównych tematów poruszanych w przestrzeni publicznej.
Czytaj także: Dzieci ze szkoły podstawowej w Trzebiatowie usłyszały na lekcji religii niecodzienne odgłosy
Aktywność Antoniego Macierewicza
Liderem publicznego forsowania tematu Smoleńska jest poseł Antoni Macierewicz. Polityk w każdym wywiadzie podkreśla, że w Smoleńsku nie doszło do zwykłej tragedii i przekonuje opinię publiczną, że w Rosji miała miejsce realizacja wcześniej zaplanowanego scenariusza.
Urwanie lewego skrzydła nastąpiło co najmniej mniej więcej 100 m przed miejscem, gdzie rosła słynna brzoza. (...) Na pewno nie żadne uderzenie w brzozę do tego doprowadziło. (...) Skrzydło z pewnością przecięłoby brzozę gdyby w ogóle, do czegoś takiego doszło - mówił Macierewicz w czasie jednego ze swoich ostatnich wywiadów na antenie TV Trwam.
Kowalski atakuje Tuska
Były wiceminister w resorcie Aktywów Państwowych a obecnie poseł Solidarnej Polski (zjednoczona prawica) - Janusz Kowalski gościł w niedzielę w programie "7. Dzień Tygodnia" w Radiu Zet.
Chciałbym zobaczyć Donalda Tuska za kratami za to, co zrobił w sprawie Smoleńska - powiedział Kowalski.
Powinniśmy zabiegać o wyjaśnienie tej tragedii ponad podziałami politycznymi (…) to jest sprawa państwowa, a nie polityczna. Nie wiem, czy po tylu latach wyjaśnienie jest możliwe. (...) Za rządów PiS nikt bez wyroku sądu nie będzie trafiał za kraty - stwierdziła polityczka.
Na słowa Kowalskiego o katastrofie smoleńskiej odpowiedzieli internauci:
"Janusz jak zawsze pomylił, zza krat, tylko czy Premier Tusk zechce odwiedzić".
"Janusz lata mijają ty taki sam".
"Tylko pytanie. Po której stronie krat?".
"Cyrk smoleński jak feniks z popiołów".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.