Tym pastorem jest Henry Shaffer, który znany jest z tego, że dość otwarcie krytykuje wszystko, co związane jest ze społecznością osób LGBTQ+. Ostatnio "na tapetę" wziął temat dotyczący transseksualistów. Pastor z Południowej Karoliny podczas swojego przemówienia mówił, że nadawanie dzieciom imion obojętnych płciowo zbliża je do diabła, który sprawia, że zaczynają być transpłciowe.
Wideo zamieszczone na Twitterze ma coraz więcej wyświetleń. Jest to fragment przemowy, w której wypowiedział wiele kontrowersyjnych słów.
- Mam już dość homoseksualistów i osób transpłciowych. Pracowałem z takimi. Wiecie, co odkryłem? To imię, które dał im pan Bóg, diabeł postanowił zmienić i skrócić. "Sam" to nie jest imię przypisane do konkretnej płci. Takimi imionami mieszają w głowach naszych dzieci. Dzięki takim imionom proces tranzycji jest łatwiejszy – mówi Shaffer w. swoim "kazaniu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Osoby komentujące nagranie słusznie zauważają, że w takim razie nadawanie imion unisex jest antychrześcijańskie. Inni z kolei zastanawiają się, czy pastor naprawdę myśli, że za takimi imionami stoi Szatan.
Henry Shaffer w swoich mediach społecznościowych dumnie nazywa siebie "terrorystą gromiącym demony". Prowadzi on zajęcia, które nazwał "Wyzwolenie’. Na swojej oficjalnej stronie internetowej napisał o nich:
- "Wyzwolenie" to służba poświęcona uwalnianiu od demonów i mocy ciemności. Naszym głównym celem jest nauczanie biblijnych zasad oraz stosowanie Słowa Bożego przez Jezusa Chrystusa i moc Ducha Świętego – pisze Shaffer.
Imiona unisex
Redakcja Queer.pl tłumaczy, że imiona unisex dają szansę na wyrażenie swojej własnej tożsamości, która nie musi być zależna od płci. Nadal jednak pozostają swego rodzaju wyzwaniem. Niezrozumienie takich imion może prowadzić do konfliktów.
Czytaj także: Zima coraz bliżej. Wiemy, kiedy spadnie pierwszy śnieg
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.