Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Nie ma nawet 30., ścigają go Amerykanie. To on stoi za zamachem w Moskwie?

Pojawiły się nowe informacje w sprawie ataku na Crocus City Hall pod Moskwą. Agencja Reutersa, powołując się na swoje źródła, wskazuje, że za zamachem może stać Sanaullah Ghafari, znany też jako Shahab al-Muhajir. 29-letni przywódca afgańskiego oddziału tzw. Państwa Islamskiego jest ścigany, Amerykanie płacą za jego głowę 10 milionów dolarów.

Nie ma nawet 30., ścigają go Amerykanie. To on stoi za zamachem w Moskwie?
Amerykanie płacą fortunę za informacje o Shahabie al-Muhajirze aka Sanaullahu Ghafarim (Licencjodawca)

Jak podaje Agencja Reutersa, Sanaullah Ghafari miał nadzorować przekształcenie tzw. Państwa Islamskiego w jedną z najbardziej przerażających organizacji terrorystycznych, zdolną do prowadzenia operacji daleko od swoich baz znajdujących się na pograniczu Afganistanu. Czyli kraju, który w ostatnich latach znów stał się bazą terrorystów.

Państwo Islamskie przyznało się do piątkowej strzelaniny w sali koncertowej Crocus City Hall pod Moskwą, w której zginęło już niemal 160 osób. Amerykańskie służby wywiadowcze poinformowały, że za atak odpowiedzialny jest afgański oddział tzw. Państwa Islamskiego, Chorasan (ISIS-K).

Waszyngton wydał oświadczenie, że w marcu ostrzegał Rosję przed atakiem terrorystycznym. Moskwa odrzuca ten argument i uważa, że nikt nie ostrzegał przed planami islamistów. A za ich działaniem stoi najpewniej 29-letni chłopak, który jest mózgiem organizacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nastoletnia narzeczona dżihadysty błaga o powrót do Wielkiej Brytanii. "Przeżyłam piekło na Ziemi"

Nazywa się Shahab al-Muhajir aka Sanaullah Ghafari. Odkrycie tadżyckich paszportów u zamachowców aresztowanych przez rosyjskie władze, a także inne tropy sugerują możliwe powiązania z grupą Sanaullaha Ghafariego - twierdzą eksperci ds. bezpieczeństwa. Jego sposób działania odpowiada też temu, co działo się w Moskwie.

W ostatnich latach organizacja Ghafariego wielokrotnie próbowała przypuścić atak na Rosję w odwecie za jej zaangażowanie w wojnę domową w Syrii. Mówiło się nawet, że Rosja stała się dla islamistów celem numer jeden, nawet kosztem Zachodu.

Jak donosi agencja Reuters, w czerwcu ubiegłego roku Sanaullah Ghafari z licznymi obrażeniami miał zbiec z Syrii do Pakistanu. Uważa się, że obecnie znajduje się w prowincji Beludżystan, gdzie się kuruje i planuje kolejne akcje. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Pakistanu nie potwierdziło jednak tych ustaleń.

Ghafari, mianowany w 2020 roku przywódcą ISIS-K, wzmocnił pozycję ugrupowania terrorystycznego dzięki twardej ideologii i głośnym atakom na całym świecie. Zebrał też bojowników, którym udało się uciec z Syrii. I którzy z rąk rosyjskiej armii zaznali smaku klęski i poprzysięgli Moskwie zemstę. Jak teraz widzimy, dotrzymali słowa.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

O Ghafarim niewiele było wiadomo do czasu samobójczego zamachu bombowego na międzynarodowym lotnisku w Kabulu w 2021 roku. To wtedy, podczas wycofywania się wojsk USA, zginęło 13 żołnierzy amerykańskich i dziesiątki cywilów. A przecież nadchodzący Talibowie dogadali się z Amerykanami, że pozwolą im w spokoju wyjechać.

Skłoniło to Waszyngton do wyznaczenia za jego głowę nagrody w wysokości 10 milionów dolarów. CIA oraz FBI płacą tyle za wszelkie informacje, które okażą się pomocne w ustaleniu miejsca pobytu terrorysty, który przedstawia się jako Shahab al-Muhajir. I nadal jest bardzo aktywny, co stanowi realne zagrożenie.

Talibskie źródła podają, że Ghafari jest Tadżykiem pochodzenia afgańskiego, który służył jako żołnierz w afgańskiej armii, a później dołączył do ISIS-K utworzonego pod koniec 2014 roku. Jego rodzina i bliscy mają na pieńku z ZSRR, a on sam dorastał w kulcie walczących z Rosją mudżahedinów.

Teraz sam ruszył do walki i zadał Rosji bolesny cios. Jak odpowie Władimir Putin?

Autor: PAA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić