Odkryty na dnie Morza Adriatyckiego statek ma około 21 metrów długości. Wrak zupełnym przypadkiem dostrzegł wcześniej archeolog Milan Eric, kiedy cumował na wyspie Ilovik. Badacze uważają, że jednostka służyła do celów handlowych.
Zbudowali wokół statku podwodną tamę. Nie planują go wyciągać
Badania nad statkiem prowadzą naukowcy z Departamentu Archeologii Morskiej Chorwackiej Organizacji Konserwacji. Pomagają im archeolodzy z Uniwersytetu w Marsylii. Wsparcia logistycznego udzielają badaczom Centrum Nurkowe Policji oraz centrum nurkowe Subseason.
Milan Eric i jego koledzy z Muzeum Lošinj w rozmowie z portalem morski.hr podkreślili, że wrak spoczywał na luźnym piasku. Wymagało to zbudowania wokół całego stanowiska tamy. Zapobiega ona ciągłemu zasypywaniu znaleziska.
Czytaj także: Zderzenie dwóch statków w Gdańsku. Są ranni
Archeolodzy znaleźli artefakty z II w. p.n.e. Trafią wkrótce do muzeum
Naukowcy wydobyli ze statku część antycznych artefaktów. Po przebadaniu, eksponaty z II w. p.n.e. trafią do Muzeum Lošinj. Sam wrak zostanie zabezpieczony i pozostawiony pod wodą.
Obejrzyj także: Wrak statku w zatopionym mieście. Tajemnicze odkrycie w Egipcie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.