Ta historia nadaje się na film. Panna młoda z Tunezji została porzucona przy ołtarzu po tym, jak matka pana młodego po raz pierwszy na nią spojrzała i powiedziała, że jest zbyt "niska i brzydka".
Czemu nie zrobiła tego wcześniej? Przez cztery lata, odkąd Lamia poznała swojego chłopaka, mama pana młodego widziała tylko zdjęcia przyszłej synowej i "nie miała okazji" wcześniej jej zobaczyć. Szybko przekonała się, że fotografie nijak mają się do rzeczywistości.
Matka była bardzo rozczarowana swoją przyszłą synową, dlatego podeszła do swojej pociechy i stanowczo powiedziała, że ślub nie może się odbyć. "Matka nie mogła pozwolić mu zawiązać węzeł z tunezyjską damą, zwaną Lamią Al-Labawi" - podkreśla "Daily Star".
Mężczyzna niestety nie miał odwagi sprzeciwić się matce i uciekł gdzie pieprz rośnie, zostawiając Lamię samą w białej sukni pośrodku sali. Po całym zdarzeniu Lamia opublikowała w mediach społecznościowych post, aby poinformować ludzi o tym, co wydarzyło się w jej wielkim dniu.
To miał być najpiękniejszy dzień mojego życia i wydałam na ten ślub wszystkie swoje pieniądze, a spotkało mnie coś takiego - poskarżyła się w mediach społecznościowych.
Internauci wspierają kobietę
Lamia al-Labawi spotkała się z szeroką sympatią Tunezyjczyków, którzy w mediach społecznościowych dodają jej otuchy. Kobieta nie miała łatwego życia, bowiem była sierotą.
Czytaj także: Nowy hit polskich plaż? "Granica głupoty przekroczona"
Jej niedoszłego małżonka czeka prawdopodobnie zupełnie inny los. Niewiele kobiet będzie chciało związać się z rodziną, w której matka przez cztery lata nie znajduje czasu, żeby poznać ukochaną syna, a on sam ucieka sprzed ołtarza na rozkaz matki.