Lily Ebert urodziła się w Bonyhád na Węgrzech. W 1944 roku wraz ze swoją mamą trafiła do nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz w Oświęcimiu. Na szczęście udało jej się przetrwać trudny czas i doczekać do jego wyzwolenia. Po wielu latach staruszka prowadzi na TikToku swoje konto. W nagraniach odpowiada internautom na ich pytania dotyczące Holokaustu.
Czytaj także: Tomasz M. zabił 11-letniego Sebastianka z Katowic. Ujawniamy, kim jest 41-latek z Sosnowca
Niestety Lily Ebert została zaatakowana w sieci. Pod filmami 97-latki pojawiło się mnóstwo antysemickich komentarzy, w których wychwalano Hitlera. Niewyobrażalny hejt na staruszkę był spowodowany napięciem pomiędzy Izraelem a Palestyną. Internauci stojący po stronie palestyńskiej dali w ten sposób upust swoim emocjom. W 11-dniowym konflikcie między Izraelem a Hamasem zginęło co najmniej 248 Palestyńczyków.
Zapytaj ją, czy uważa, że traktowanie Palestyńczyków przypomina jej o leczeniu, jakie otrzymywała w obozie - napisał jeden z hejterów.
Uwolnić Palestynę - skomentował pewien internauta.
Brak zgody na hejt
Sprawę hejtu skomentowała Liga Antydefamacyjna. Ataki na Lily Ebert były częścią fali negatywnych komentarzy związanych z konfliktem na Bliskim Wschodzie. Odnotowano również w tym okresie znaczny wzrost niebezpiecznej antyżydowskiej nienawiści. Głos w sprawie zabrał również prawnuk pokrzywdzonej. Przyznał, że pomimo incydentu jego prababcia nadal zamierza edukować innych w tym trudnym temacie.
Nie pozwolimy, aby to powstrzymało nas przed edukowaniem na temat horroru przeszłości i tego, do czego może prowadzić nienawiść - napisał wnuk na Twitterze.