Przyjaciel Putina siedział zupełnie sam. Wymowne zdjęcie z Niemiec

Były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder nie jest w swoim kraju lubiany i poważany. Przyjaciel Władimira Putina, który ułatwił Rosji energetyczną ekspansję w Europie, i który pracował dla Gazpromu, siedział sam jak palec podczas uroczystości z okazji zjednoczenia Niemiec. W ojczyźnie ma wielkie problemy, a ostracyzm jest zapewne najmniejszym z nich.

Przyjaciel Putina siedział zupełnie sam. Wymowne zdjęcie z Niemiec
Gerhard Schröder siedział tylko ze swoją żoną na uroczystościach z okazji zjednoczenia Niemiec (Twitter, @nexta_tv)

Ekspansja polityczna, energetyczna, a teraz także militarna Rosjan w Europie nie byłaby możliwa bez Gerharda Schrödera. Kanclerz Niemiec w latach 1998-2005 to wielki orędownik Rosji, przyjaciel Władimira Putina i pracownik koncernu energetycznego Gazprom, który jest narzędziem wywierania wpływu Federacji Rosyjskiej.

W swojej ojczyźnie lubiany niegdyś polityk jest na cenzurowanym. "Bild" zaprezentował zdjęcia z państwowych uroczystości Dnia Jedności Niemiec, które odbyły się w Hamburgu we wtorek. Do Elbphilharmonie zaproszono 1500 gości, w tym byłych polityków. Pojawienie się Schrödera okazało się nie lada wyzwaniem dla organizatorów. Dlaczego?

Nikt nie chciał usiąść obok Gerharda Schrödera i jego żony Soyeon Kim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Opozycjonista o elitach Kremla: to będzie ich koniec

Po agresji militarnej Rosji na Ukrainę nastawienie do Moskwy zmieniło się w Berlinie radykalnie, tak samo jak do Gerharda Schrödera. Okrzyknięto go zdrajcą.

Dla części polityków jego przybycie do Hamburga okazało się problemem i mówili wprost, że nie powinien brać udziału w uroczystościach państwowych. Ponoć dlatego Angela Merkel odmówiła przyjazdu na obchody 33. rocznicy zjednoczenia Niemiec. Jak ognia unikał swojego poprzednika kanclerz Olaf Scholz, bojąc się o swój wizerunek.

Z byłym współpracownikiem przywitał się jedynie prezydent Frank-Walter Steinmeier.

Niemcy oceniają byłego kanclerza Gerharda Schrödera bardzo krytycznie. Gdy Rosja uderzyła na Ukrainę, stał się obiektem ostrej krytyki opinii publicznej. Zwłaszcza że nie wyraził sprzeciwu wobec decyzji Władimira Putina o wszczęciu wojny, ani nie zrezygnował ze stanowisk w rosyjskich spółkach energetycznych. A przecież od 2005 roku pracuje dla Gazpromu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W ostatnich tygodniach urzędowania podpisał z Rosją umowę o budowie Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku. Nord Stream omija Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie, a gaz trafiał prosto do Niemiec. Tak było przed wojną. Kurki zakręcono, a na byłego kanclerza raz za razem lecą się gromy.

Według sondaży większość Niemców domagała się odebrania Gerhardowi Schröderowi kanclerskiej emerytury i usunięcia z partii SPD. W marcu 2022 prokuratura w Hanowerze poinformowała o złożeniu do prokuratora generalnego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości w Karlsruhe wniosku o postawienia byłego kanclerza w stan oskarżenia za zbrodnie przeciwko ludzkości, jako współpracownika Władimira Putina.

Nawet w świecie piłki nożnej polityk ma pod górę. Był długo członkiem honorowym klubu Borussia Dortmund, ale wyróżnienie zostało mu odebrane za popieranie reżimu Władimira Putina.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić