14-latek jest pierwszą w Wielkiej Brytanii ofiarą choroby. Tajemniczą chorobę zdiagnozowano w Evelina London Children's Hospital. U nastolatka stwierdzono również COVID-19, chorobę wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2. Obie choroby mają być ze sobą powiązane.
Pierwsze przypadki tajemniczej choroby stwierdzono w londyńskim szpitalu w połowie marca. Nasilenie nastąpiło w ostatnich dwóch tygodniach. Siedmioro dzieci trzeba było podłączyć do respiratora. Był w tym gronie 14-latek, którego życia nie udało się uratować - informuje "The Telegraph".
Zobacz też: Koronawirus na Śląsku. Lekarz: nie spodziewałem się aż takiej skali
Tajemnicza choroba atakuje dzieci w Nowym Jorku
Gubernator Andrew Cuomo stwierdził we wtorek, że w stanie Nowy Jork stwierdzono już ok. 100 przypadków nowej choroby. Powiązano z nią trzy zgony – 5-letniego chłopca, 7-letniego chłopca i 18-letniej dziewczyny. W samym mieście Nowy Jork stwierdzono 52 przypadki choroby.
To naprawdę niepokojąca sytuacja. Wiem, że rodzice w stanie i w całym kraju są mocno zaniepokojeni. I powinni być – powiedział Cuomo, którego cytuje "New York Times".
Tajemnicza choroba. Uwaga rodzice
Choroba, która przypomina chorobę Kawasaki, określana jest jako "pediatryczny wielosystemowy zespół zapalny". Do objawów zaliczają się zapalenie spojówek, gorączka, wysypka i biegunka. Podejrzewa się, że ma związek z koronawirusem, ale wciąż niewiele o niej wiadomo.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.