Uzbrojeni napastnicy zaatakowali w piątek (22 marca) salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Odpowiedzialność za ten akt terroryzmu wzięło ISIS. Teraz na jaw wychodzą nowe informacje. Telegramowy kanał "Baza" przytacza słowa taksówkarza, który 7 marca wiózł jednego z terrorystów.
25-letni Shamsidin Fariduni w dobrym nastroju wsiadł do samochodu i sam rozpoczął rozmowę. Początkowo mówił w języku tadżyckim. Wówczas kierowca poprosił o przejście na język rosyjski. Taksówkę zamówił już na początku koncertu, który 7 marca odbywał się w Crocus City Hall (wystąpił Alessandro Safina) - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca był tym faktem mocno zaskoczony. Wobec tego zapytał pasażera, dlaczego tak szybko opuścił wydarzenie.
Wyjaśnił, że nie spodobał mu się koncert i stwierdził, że to były pieniądze wyrzucone w błoto. Bilet rzekomo kupił za osiem tysięcy rubli od jednego z handlarzy - dodał taksówkarz.
"Sam prowadził rozmowę"
Shamsidin miał mu powiedzieć, że niedawno przybył do Rosji z Turcji. Zamierzał zarabiać poprzez remontowanie mieszkań. Mówił także o planach sprowadzenia swojej żony do Rosji. Ujawnił także, iż wynajął mieszkanie za 50 tysięcy rubli (około 2150 złotych).
Był w dobrym nastroju, sam prowadził rozmowę. Polecał jedną z kawiarni. Za podróż zapłacił gotówką. Prawdopodobnie już wcześniej był w Crocus City Hall. Poskarżył się, że wcześniej podróż była tańsza - relacjonował taksówkarz.
Kierowca rozpoznał Shamsidina po tym, jak media obiegły jego zdjęcia. W pamięci utkwił mu jego nos. Zapamiętał też kurtkę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.