Według WWF pożary w Austalii pochłonęły życie niemal trzech miliardów zwierząt - ssaków, gadów i ptaków. Pożary w Grecji trwają od 5 dni, ale już wiadomo, że także tutaj blilans będzie tragiczny.
Widać to chociażby po zdjęciach czy nagraniach. Ulice wyspy usłane są martwymi zwierzętami.
Widzieliśmy straszne zdjęcia, popalone samochody, domy, a na drogach leżą nieżywe daniele, symbol wyspy – opowiada "Faktowi" turystka, która przebywa na wyspie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wrzuciliśmy ten film żeby pokazać, że nie tylko my jesteśmy w tym miejscu. Są też zwierzęta, które potrzebują ochrony - napisali administratorzy profilu Forecast Wather Greece na Facebooku.
Daniele - symbol wyspy
Daniele pełnią na Rodos bardzo ważną rolę. Wystarczy spojrzeć na wejście do portu na wyspie - pilnują go posągi danieli. Jest to to samo miejsce, w którym stał Kolos Rodyjski - jeden z siedmiu cudów świata starożytnego.
Historycznie daniele pochodzą z Turcji, Półwyspu Apenińskiego, Bałkańskiego oraz właśnie z Rodos. Co więcej - populacja na tej wyspie jest mniejsza, niż w środkowej i północnej Europie.
Czytaj także: Ogromne pożary na Rodos. Polscy turyści ewakuowani
Legend na temat pojawienia się danieli na Rodos jest kilka. Mówi się, że mogły się pojawić jeszcze w czasach neolitu.
Legendy głoszą, że daniele na Rodos sprowadzili Krzyżowcy lub Joannici, aby strzegły ich obozowisk przed wężami. Nie miały jednak zabijać węży – podobno zapach wydzielany przez ich poroże miał odstraszać te gady na tyle skutecznie, by zapewnić bezpieczną egzystencję człowiekowi. Inne podania wskazują na Wenecjan, jednak zdaniem przyrodników populacja danieli jest na Rodos genetycznie endemiczna (istnieją dowody na ich egzystencję na wyspie nawet w 6 wieku przed Chrystusem) - czytamy na profilu "Subiektywny przewodnik po Wyspie Słońca, czyli Rodos od Alfa do Omega".
Autor tego bloga twierdzi, że 10 lat temu na wyspie było zaledwie 100-150 osobników tego gatunku ssaków.
Badania z 2005 roku wykazały, że daniele rodyjskie różnią się od innych populacji i wymagają pilnej ochrony.
Pożary na Rodos - zatrzymać ogień
Strażacy na wyspie koncentrują się przede wszystkim na zapobieganiu dalszego rozprzestrzeniania się ognia, w czym nie pomaga silny wiatr. Prewencyjnie ewakuowano niektóre wsie i miasteczka. Ewakuowani są także turyści z hoteli na zagrożonych pożarem terenach.
Czytaj także: Porażające nagrania z Rodos. Raj zamienił się w piekło
Żywioł zaczyna dotykać kolejne greckie wyspy. Pożary zaczynają się pojawiać m.in. na Korfu, Eubei i Krecie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.