oprac. Katarzyna Bogdańska| 

Tragedia w Beskidzie Małym. Nie żyje 35-latek

33

Tragedia w Beskidzie Małym, na stokach Leskowca. Zginął 35-letni rowerzysta. Na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR, niestety mężczyzny nie udało się uratować.

Mężczyznę zaczął ratować przygodny turysta
Mężczyznę zaczął ratować przygodny turysta (Facebook/GOPR Beskidy)

Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR interweniowali w ten weekend w 6 wypadkach w rej. Klimczoka, Skrzycznego, Żaru, Koziej Góry, Szyndzielni oraz Leskowca. Niestety nie udało się uratować życia rowerzysty, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia.

Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 12.40. Jak relacjonuje GOPR na swoim profilu na Facebooku, ratownicy dostali zgłoszenie o nieprzytomnym rowerzyście leżącym na szlaku żółtym do Czartaka. Po przybyciu na miejsce przejęli czynności ratunkowe - do tej pory uciski klatki piersiowej prowadził przygodny turysta.

Mężczyzna zjeżdżający rowerem z Leskowca (Beskid Mały, okolice Wadowic) przewrócił się i najprawdopodobniej uderzył w drzewo - informuje portal zywiec.naszemiasto. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł.

Ratownikom GOPR pozostał smutny obowiązek transportu zwłok w doliny.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Zobacz także: Tomasz Sekielski – ekskluzywny wywiad dla WP o dokumencie o pedofilii

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić