W niedzielę zwykłą 20 lutego br. podczas mszy świętej księża czytają fragment Ewangelii według św. Łukasza. Jezus powiedział do swoich uczniów: "Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie".
Czytaj także: Ksiądz zamówił paczkę. Taką wskazówkę dostał kurier
Ks. Daniel Wachowiak z kościoła pw. NMP Wniebowziętej w Piłce w najnowszym poście na Twitterze tłumaczy, jak według niego powinniśmy rozumieć słowa Ewangelii.
"Nadstaw drugi policzek" to nie naiwność, że jak ktoś pluje, mówię, iż pada deszcz. To też nie [jest] robienie z siebie frajera i mięczaka. To odwaga cierpienia w imię wyznawanej prawdy. To męstwo wskazywania kłamstwa, gdy agresor wymusza wyparcie się prawdy, a człowiek przy niej trwa - tłumaczy ksiądz na Twitterze.
Czytaj także: Olejnik bezlitosna dla Kaczyńskiego. "Pan się ośmiesza"
"Nie. Odwaga to umieć znieść cierpienie dla Boga. Żadna odwaga wpaść w szał, nie panować nad sobą. Ja wiem, o czym mówię, żyję z tym dylematem, jestem silny fizycznie, potrafię bardzo dobrze walczyć, ale dla Boga muszę znosić wiele" - skomentował wpis duchownego jeden z internautów.
"Miłość bliźniego posunięta aż do niedbania o swoje. Trzeba umieć schować siebie, co w obecnym świecie jednak oznacza bycie frajerem, mięczakiem itd. I nie chodzi o cierpienie, lecz radość dawania siebie innym" - napisał pod wpisem inny internauta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.