Eksperci Światowej organizacji zdrowia w środę wydali komunikat dotyczący szczepionki przeciwko COVID-19 firmy AstraZeneca. Wcześniej preparat był krytykowany za efekty uboczne, chodzi między innymi o przypadki zakrzepicy żył głębokich i zatorowości płucnej. WHO tłumaczy:
Podczas kampanii szczepień władze krajowe sygnalizują ich możliwe niepożądane skutki uboczne. Nie musi to koniecznie oznaczać, że te zdarzenia są powiązane z samym szczepieniem.
Organizacja przypomina, że żylna choroba zakrzepowo-zatorowa jest trzecią najpowszechniejszą na świecie chorobą układu krążenia. Z kolei przypadki zakrzepów krwi są częstą przypadłością medyczną. Na tę chwilę, WHO uważa, że korzyści szczepionki AstraZeneki przewyższają ryzyka i rekomenduje kontynuacje szczepień. WHO upubliczni wyniki tego przeglądu, jak tylko zostanie zakończony - czytamy w dokumencie.
Do sytuacji związaną ze szczepionką przeciwko COVID-19 odniosła też firma AstraZeneca. Jej zdaniem, dotychczasowe szczepienia nie wykazały większych nieprawidłowości i skutków ubocznych - dotychczas zgłoszono 15 przypadków zakrzepicy żył głębokich i 22 przypadki zatorowości płucnej. Wcześniej szefowa Europejskiej Agencji Leków Emer Cooke poinformowała, że obecnie nic nie wskazuje na to, że szczepienia preparatem AstraZeneki powodują zakrzepy krwi.
Wcześniej niektóre kraje UE zawiesiły szczepienia tym preparatem. Stało się tak po informacjach o rzadkich przypadkach zakrzepów krwi u zaszczepionych osób. W wydanym komunikacie WHO zaznacza, że inne kraje Unii Europejskiej zdecydowały się na kontynuację szczepień tą substancją.