Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wstrząsające odkrycie na poddaszu. "Nigdy czegoś takiego nie widziałem"

54

Profesjonalny łapacz węży mówi, że nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział. Na poddaszu jednego z domów w Australii znalazł 57 skór węży. Żyjąca w tym domu rodzina była wstrząśnięta.

Wstrząsające odkrycie na poddaszu. "Nigdy czegoś takiego nie widziałem"
To tylko część skór węży znalezionych na poddaszu. (Facebook)

Australia słynie z bujnej fauny. Mieszkańcy tego kraju są przyzwyczajeni do występowania tam różnych gatunków zwierząt, również tych śmiertelnie niebezpiecznych. Wielkie pająki i bardzo groźne węże dzielą tam przestrzeń z człowiekiem.

Pewna rodzina z Queensland wprowadziła się do nowego domu. Postanowili, że wezwą na miejsce łapacza węży, aby sprawdzić, czy w budynku nie przebywa nieproszony gość. Łapacz węży Reid Newell ze Snake Catchers Brisbane & Gold Coast dokonał na ich strychu przerażającego odkrycia. Znalazł tam aż 57 skór węży.

Nigdy czegoś takiego nie widziałem, byłem na wielu strychach, ale najwięcej skór, ile widziałem, to może cztery lub pięć. To był więc ogromny skok, również dla właścicieli - powiedział Newell w rozmowie z "Courier Mail".

Opublikowana na Facebooku fotografia nie odzwierciedla skali znaleziska. Newell przyznał, że na zdjęciu pokazano tylko część znalezionych skór. Pomimo wielu śladów obecności wężów nie udało się znaleźć ani jednego osobnika. Ekspert nadmienił również, że skóry należały do różnych gatunków węży.

Nie potrafiłem powiedzieć, z ilu węży pochodzą skóry, ale na pewno nie był to jeden. Nie chodziło tylko o jeden gatunek - przyznał łapacz.

Newell ma teorię na temat tego, skąd aż tyle skór. Według niego poprzedni właściciele domu musieli posiadać drób, który przyciągał myszy, a te przyciągały węże. Skóry miały należeć do pospolitych węży drzewnych.

Zobacz także: Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Ceny mieszkań jeszcze wzrosną
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić