O sprawie pisze teraz amerykański portal "New York Post". Barbra Gemen z Holandii wyjaśniła, że tajemnicza broń była - tylko i wyłącznie - sprawką... jej małoletniego dziecka. To bez problemów zdobyło kałasznikowa w internecie.
Mój syn zaczął hakować w wieku ośmiu lat. I wtedy zamówił broń - zdradziła zdruzgotana.
Ośmioletni syn zamówił AK-47 w internecie. Matka o dziecięcych hakerach
Chłopiec spędzał godziny przed komputerem. Matce wmawiał, że gra ze znajomymi w internetowe gry komputerowe. Rodzicielka uwierzyła. Nic nie podejrzewała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rzeczywistości ośmiolatek zaangażował się w mroczny świat cyberprzestępczości. Używał nawet specjalnych komunikatów maskujących, by kobieta nie poznała prawdy. Gdy tylko wchodziła do pokoju syna, słyszała, jak ten porozumiewał się z internetowymi "znajomymi" za pomocą hasła: "Pitt przychodzi do nas".
Pewnego razu chłopiec zdobył w internecie broń AK-47 wraz z amunicją. "Myślę, że spędził miesiąc, zastanawiając się, jak to zrobić, by zamówić ją do naszego domu" - wyjaśniła. Była przerażona. Od razu zgłosiła ten incydent na policję. Wobec dziecka nie wyciągnięto konsekwencji prawnych.
German wzięła też sprawy w swoje ręce. Przeanalizowała historię przeglądarki w komputerze syna i aż zaniemówiła. Zorientowała się, że jej dziecko dołączyło do grupy hakerów. Było pod wpływem złych ludzi.
"Zamawiał różne rzeczy w internecie bez płacenia. Początkowo np. pizzę" - dodawała. German przyznała, że cyberprzestępcy wykorzystali jej syna nawet do prania pieniędzy. Nalegali też, by hakował duże korporacje i wykradał dane.
W końcu matka pomogła wyplątać się ośmiolatkowi z kłopotów. Nie było to jednak łatwe. Spędziła z nim również wiele godzin na rozmowach.
Teraz, po latach, kobieta edukuje innych rodziców. Wyjaśnia, jakie to proste, by ich dziecko znalazło się w mrocznych zakątkach internetu. Pracuje jako Cyber Special Volunteer w holenderskiej policji.
Powstrzymanie młodych ludzi przed hakowaniem to dość duży problem. Często nie wiedzą, co jest legalne, a co nielegalne - stwierdziła.