Agnieszka Dygant zagrała nie tylko w "Niani". Występowała również w takich serialach jak "Prawo Agaty", "Na dobre i na złe" czy też "Wiedźmin".
Czytaj także: Bezlitosne słowa o Kaczyńskim. "Niech się boi"
Poza tym ma na swoim koncie role w popularnych filmach. Mogliśmy ją zobaczyć w następujących produkcjach: "Tylko mnie kochaj", "Botoks" "Kobiety mafii", a także "Pitbull. Nowe porządki".
Dygant zyskuje na popularności również dzięki roli w "Listach do M.". W tym filmie gra jedną z głównych ról - wciela się w postać Kariny Lisieckiej.
Czytaj także: W głowie się nie mieści. Bill Gates naprawdę to zrobi
Agnieszka Dygant w ogniu krytyki
Generalnie Dygant ma wielu fanów i cieszy się przychylnością wielu osób. Aktorka pielęgnuje kontakty z internautami. Bardzo chętnie udziela się w mediach społecznościowych.
Ostatnio opublikowała krótkie nagranie ze studia "Dzień Dobry TVN". Internauci zaniepokoili się jej wyglądem. Zwrócili uwagę na twarz, a konkretniej na usta aktorki i jej kości policzkowe.
Ale usta jak ryba bul bul. Większych się nie dało? Co za twarz... - tak brzmi jeden z komentarzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.