Durczok kochał swojego psa nad życie. Wiemy, co się z nim stanie

295

Kamil Durczok określał swojego psa jako najwierniejszego przyjaciela. Teraz po śmierci dziennikarza owczarek niemiecki został sam. Znajomy Durczoka zdradził, co się z nim stanie.

Durczok kochał swojego psa nad życie. Wiemy, co się z nim stanie
Durczok i Dymitr byli zawsze razem (fot. Instagram)

Kamil Durczok bardzo często publikował na Instagramie zdjęcia i filmy ze swoim ukochanym owczarkiem niemieckim. Nawet w opisie podkreślił, że to ich wspólny profil: "Kamil & Dymitr. Ja - wolny i niezależny. On też".

Z tego powodu łatwo można sobie wyobrazić, że zwierzę bardzo tęskni za swoim panem, który niestety nie wrócił ze szpitala.

— Dymitr i Kamil to byli prawdziwi przyjaciele. Pamiętam, jak trafił do domu Kamila jako szczeniak. Kamil przywiózł go z hodowli pod Katowicami. Mieszkaliśmy obok siebie, więc Dymitr traktował mnie jak członka rodziny — wyznał "Faktowi" Jacek Bankiel.

Sąsiad Durczoka zdradził, że dziennikarz wychodził z psem na 3-godzinne spacery po lesie. Byli zawsze razem. Wyjawił także, że gdy ludzie dowiedzieli się o śmierci dziennikarza, bardzo chcieli zaopiekować się Dymitrem. Zapadła jednak decyzja, że pies zostanie w rodzinie.

Przyjaciel ujawnia, co stanie się z psem Durczoka

Durczok swoje ostatnie dni spędzał z psem u mamy. Pani Halina nie jest jednak w stanie zajmować się zwierzakiem, więc Dymitr zamieszka u jej drugiego syna, Dominika.

– Ma swój dom i przestrzeń dla tego zwierzaka. Dymitr potrzebuje długich spacerów, a pani Halinka nie byłaby w stanie mu tego zapewnić – powiedział Bankiel.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: O śmierci Kamila Durczoka dowiedział się na antenie. "Jestem wstrząśnięty"
Autor: KDH
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić