Tadeusz Kraśko był dziennikarzem telewizyjnym, reżyserem, publicystą oraz dyplomatą. Owocem jego małżeństwa z producentką filmową Barbarą Pietkiewicz jest słynny dziennikarz Piotr Kraśko. Drugą żoną Kraśki była Nina Terentiew - z nią też się rozstał.
23 lutego na facebookowym profilu Tadeusza Kraśki pojawił się niepokojący wpis, sugerujący, że dziennikarz nie żyje.
"Moje serce poznało straszny oddech śmierci. Dziś przypomnienie czasu, w którym pojawiłem się na tym świecie, prowadzony przez gwiazdę Antares z Konstalacji Skorpiona. Jutro poznam swój dzień decydujący o życiu lub kresie. Jeśli napiszę następny komentarz, będzie to znaczyło, że ciągle jestem z Wami Przyjaciele. Jeśli będzie nim milczenie... wtedy żegnajcie.
Hej! Skorpiona już nie ma.Od dziś. Od od godziny trzeciej trzydzieści rano".
Pod enigmatycznym postem na portalu społecznościowym pojawiło się wiele pytań o stan zdrowia Tadeusza Kraśki. Wówczas krewna, Marta Sochacka-Pietal, przekazała smutną informację o zgonie dziennikarza
"Przykra to wiadomość, ale Tadeusz zmarł dziś o 3.30 nad ranem..." - napisała.
W przejmujący sposób odejście dziennikarza skomentowała żona, Ewa Sochacka-Kraśko.
"Już nic. Już cisza..." - napisała w komentarzu na Facebooku.
Przypomnijmy, że Piotr Kraśko od lat nie miał kontaktu z ojcem. Gwiazdor miał żal do Tadeusza Kraśki, że odszedł od jego matki i nie interesował się synem.
- Brakowało mi ojca. Mamie czy babci nie opowie się o rzeczach, o jakich rozmawia się z ojcem. Ja takiej rozmowy nigdy nie odbyłem - wyznał Piotr Kraśko w jednym z wywiadów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
